10.04.2021, 14:47
Generalnie odnośnie produkcji nowych lokomotyw towarowych i LHSu - zgoda. Jeśli zaś chodzi o naprawy lokomotyw serii ET22 to jak wiadomo nie są planowane ich naprawy P5 z racji na politykę przeprowadzania napraw poziomu P4/2 ewentualnie z opcją małej modernizacji poprawiającej komfort pracy maszynisty (to powinien być standard). Masowe inwestowanie w ciężkie ET41 i ET42 w sytuacji spadających na łeb na szyję przewozów węgla (od 2007 roku spadły o ponad 40%) to całkowity bezsens. Polecam tutaj lekturę ciekawego artykułu, na który niedawno trafiłem: https://www.wnp.pl/logistyka/puste-wagon...cLaM6k2iTw
Oczywiście pewna grupa lokomotyw dwuczłonowych powinna zostać utrzymana jednakże z całą pewnością nie powinno być to więcej niż 80-100 sztuk (obecnie czynne jest około 130), na które zapotrzebowanie będzie spadać. Jeżeli w coś ze starego taboru należy inwestować (w dobie powszechnej dostępności nowych lokomotyw nawet krajowej produkcji wydaje się to mało opłacalnym scenariuszem) to w lokomotywy serii EU07 poprzez modernizację do serii 15xx (typ 303Eb) z nowymi gniazdami sterowania wielokrotnego. W okresie zapotrzebowania pojazdów do ciężkich przewozów węgla czy kruszyw mogłyby one pracować w planie ET41/ET42 (co już ma miejsce w relacji Jaszczów - Świerże Górne), zaś po ich spadku i rozłączeniu tandemów z powodzeniem byłyby wykorzystywane do prowadzenia lekkim pociągów kontenerowych.
Oczywiście pewna grupa lokomotyw dwuczłonowych powinna zostać utrzymana jednakże z całą pewnością nie powinno być to więcej niż 80-100 sztuk (obecnie czynne jest około 130), na które zapotrzebowanie będzie spadać. Jeżeli w coś ze starego taboru należy inwestować (w dobie powszechnej dostępności nowych lokomotyw nawet krajowej produkcji wydaje się to mało opłacalnym scenariuszem) to w lokomotywy serii EU07 poprzez modernizację do serii 15xx (typ 303Eb) z nowymi gniazdami sterowania wielokrotnego. W okresie zapotrzebowania pojazdów do ciężkich przewozów węgla czy kruszyw mogłyby one pracować w planie ET41/ET42 (co już ma miejsce w relacji Jaszczów - Świerże Górne), zaś po ich spadku i rozłączeniu tandemów z powodzeniem byłyby wykorzystywane do prowadzenia lekkim pociągów kontenerowych.