23.09.2018, 08:17
(22.09.2018, 20:13)rustsaltz napisał(a): Otóż nie, firma zapomina, że zatrudnia etatowego pracownika, którego zadaniem jest szkolić się na maszynistę zgodnie z instrukcją Ct-17. Na szkoleniu to jest praktykant z technikum i on faktycznie może być wdzięczny zakładowi, że go chciał przyuczać do zawodu. Pracownik szkolący się na maszynistę (niezależnie czy na etapie obserwatora czy maszynisty) przechodzi szkolenie i podnosząc kwalifikacje (oraz wykonując pozostałe obowiązki maszynisty stażysty) tworzy wartość dla firmy. Dopóki tępe łby z warstw wierzchnich nie zrozumieją, że traktując pracownika od pierwszego dnia jak śmiecia spowodują, że on od drugiego tygodnia będzie patrzył gdzie uciec i szkolenie będzie stratą czasu i pieniędzy. Zarządzanie to był taki przedmiot, który zaliczyło się ściągając od kolegi, prawda panie prezesie?
A ja właśnie sie tutaj z kolega jak najbardziej zgodzę...nie chcę nawet wchodzić w polemikę, z osobami które tutaj bronią pracodawców, którzy płacą stażystom minimalną krajową itp...zauważyłem że wielu kolegów forumowiczów tutaj marzy o zawodzie maszynisty i nie napiszę co by zrobili szefowi byleby tylko usiąść za nastawnikiem..a życie potem pokaże im prawdziwe realia..
"Im dłużej żyjemy,tym życie więcej nam odbiera,niż daje"