23.07.2015, 14:52
Naturalnym odruchem u normalnego człowieka byłoby staranowanie zapór. Pociąg, po minięciu semafora wiazdowego jechałby dalej, ale TIRa nie byłoby na przejeździe. Miałby porysowaną blachę, fakt. Ale nie przerytą na pół z trzema ofiarami śmiertelnymi :/
Tymczasem na niektórych filmach z przejazdów widać wyraźnie, że kierowcy jak wjadą i zapory się opuszczają... to ich nie taranują. Jakby mieli walczyć ze stalową ścianą :/
Tymczasem na niektórych filmach z przejazdów widać wyraźnie, że kierowcy jak wjadą i zapory się opuszczają... to ich nie taranują. Jakby mieli walczyć ze stalową ścianą :/