07.02.2018, 09:41
Uważam, że skasowanie biletu po rozpoczęciu kontroli powinno być w zasadzie z automatu karane mandatem za brak ważnego biletu (o ile nie ma sytuacji, że ktoś kupuje bilet w automacie lub stoi w kolejce - bo te czasami się zdarzają) .
Jakiś czas temu w Warszawie była następująca sytuacja. Kobieta dostała mandat, choć upierała się, że miała ważny bilet (kupiony przez internet) w momencie rozpoczęcia kontroli. Porównano czasy obu zdarzeń i wyszło, że kontrola rozpoczęła się przed zakupem biletu. No i pani skruszona przyznała, że faktycznie bilet kupiła po rozpoczęciu kontroli.
Jakiś czas temu w Warszawie była następująca sytuacja. Kobieta dostała mandat, choć upierała się, że miała ważny bilet (kupiony przez internet) w momencie rozpoczęcia kontroli. Porównano czasy obu zdarzeń i wyszło, że kontrola rozpoczęła się przed zakupem biletu. No i pani skruszona przyznała, że faktycznie bilet kupiła po rozpoczęciu kontroli.