Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy pierwsze klasy są opłacalne i mają przyszłość?
#31
No a PIC twierdzi, że usuwa 1 kl. bo jest słabe zainteresowanie...
Odpowiedz

#32
W miarę dostosowywania się do norm cywilizowanego świata i zastępowania 8-osobowych przedziałów 6-osobowymi, 1 klasa w takim kształcie będzie traciła sens. Więc też będzie trzeba podwyższać jej standard, może np. wprowadzając część przedziałów 4-osobowych?
Jaro

Odpowiedz

#33
Mnie wystarczy, że jest tam mniej ludzi.
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

#34
Ja myślę, że wagony 1 klasy w połączeniach dalekobieżnych, w TLK są potrzebne, gdyż przedziały tam są wygodniejsze, chociażby z uwagi na fakt rozłożenia sobie siedzenia do spania, do leżenia.
W dzieciństwie, jeszcze w Polskich Kolejach Państwowych jechałem prawie przez całą Polskę w wagonie i przedziale 1 klasy i pamiętam, że spałem na rozłożonym siedzeniu.

Na pewno jest to też taka zaleta, że mniej podróżnych korzysta z 1 klasy, gdyż trzeba dopłacać do takich przedziałów więcej, no a nie każdy ma zawsze więcej kasy, żeby zapłacić więcej za wygodniejszą podróż.
Chociaż to nie są chyba duże koszty dopłaty do 1 klasy w wagonie? Coś ok. 40 zł. więcej się płaci, ale dokładnie nie wiem.
Mi osobiście nie przeszkadza to, że podróżuję 2 klasą w dalekobieżnym i zawsze wybierałem 2 klasę w pociągu.
Teraz już, PKP Intercity zakupiło nowiutkie wagony do dalekobieżnych połączeń, więc myślę, że w takich wagonach, nowoczesnych nawet i 2 klasa to będzie wygoda.
Być może i nie ma już nawet w tych wagonach podziału na klasy, tylko w ogóle, każdy "podróżny", gdzie by nie siedział, podróżuje wygodnie.
W dzieciństwie wychowywałem się na torach kolejowych szczecińskiego dworca i stąd pozostał sentyment do kolei.

Odpowiedz

#35
Zapomniałem jeszcze o szerokości przedziału. Mnie się nie uśmiecha dotykać innych kolan Smile W pierwszej klasie tego nie mam Smile
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

#36
No właśnie zwróćcie uwagę na ilość przedziałów w wagonach pierwszej i drugiej klasy. Są wagony "jedynki" posiadające tylko 8 przedziałów a są też dwójki z 11.
Odpowiedz

#37
Dokładnie, pewien standard się w nich liczy, Oczywiście warto niejednokrotnie za niego zapłacić.
Odpowiedz

#38
(02.01.2018, 20:43)norbis97 napisał(a): Sprawa jest prosta, kto chce jechać w "lepszych" warunkach, tzn wygodniejszy przedział, mniej ludzi o czym pisał  DamianT , ogółem większy komfort aniżeli w klasie drugiej, jak to mówią "za luksus się płaci" to wybierze pierwszą klasę.

Czy podział na klasy jest opłacalny i ma przyszłość ? sądzę że tak, Ci którym zależy aby jechać gdzieś szybciej, niż "osobówką" a nie mają zbyt dużo funduszy, a chcą jechać "pośpiechem"  wybiorą klasę drugą, a tym którzy zależy na wygodzie podróży wybiorą "first claas" Wink
Pomijając pociągi zestawiane z wagonów zdeklasowanych, vide "Bory Tucholskie" i "Kociewie" , tam płacisz za 2 klasę , a komfort masz jak w pierwszej Wink

Zgadzam się z tobą, zawsze są ludzie, którzy chcą mieć więcej komfortu i będą za to płacić, a kto uważa że I i II klasa - to jest to samo i nie ma sensu płacić więcej, ten będzie jeżdził II klasąSmile
Odpowiedz

#39
W maju tego roku z dziewczyną zrobiliśmy sobie na weekendowcu na 1 kl. w majówkę trasę Solec Kujawski - Białystok, Białystok-Bydgoszcz, Bydgoszcz <-> Gdynia i zaobserwowałem, że w pociągu TLK z Solca do Warszawy w 1 kl. prócz pani, która od Włocławka jechała z nami w przedziale jechały bodajże 3 osoby, a w poc. TLK z Warszawy do Białegostoku prócz nas nie widziałem nikogo. W powrotną stronę wracaliśmy do W-wy Dartem i frekwencja wynosiła 100 procent, a z W-wy do Solca w Kujawiaku także frekwencja na ok. 80 procent. Z Bdg do Gdyni i z powrotem już aż tk dużej frekwencji nie było.
Biorąc pod uwagę to, że w zmodernizowanych wagonach 6 osobowe przedziały stają się standardem to PKP powoli do pociągów IC/TLK będzie musiało podnieść standard 1 kl. i po 4 miejsca w przedziale.
Odpowiedz

#40
Jeden posłów zaproponował aby część wagonów klasy 1 przerobić na gastronomiczne. Pomysł się chyba przyjął i takiego zadania podjął się poznański Cegielski. Myślę że opcja całkiem nie głupia, bo wagonów restauracyjnych jest mało, a przy 17 godzinnej jeździe np. "Ustroniem" z Przemyśla do Kołobrzegu Wars wydaje się niemal niezbędny, a w chwili obecnej ten pociąg go nie prowadzi.
Odpowiedz

#41
Trochę odkop (mam nadzieję, że pan admin nie da za to bana Tongue):

W tym roku w podróż pociągami wybrałem się dwukrotnie, każdy raz 1 klasą.

W lutym tego roku pociąg TLK Noteć Bydgoszcz Główna - Warszawa Centralna - 4 przedziały 1 kl. i 5 przedziałów 2 kl.
Frekwencja: Od Bydgoszczy Głównej jechałem z jakąś dziewczyną, w Łowiczu dosiadła się jeszcze jakaś babcia z dzieckiem, wszystkie trzy pozostałe przedziały miały zapełnienie po 6 osób.
Powrót pociągiem TLK Ogiński - od Warszawy Zachodniej do Bydgoszczy Głównej, całą drogę jechałem sam w przedziale, do tego jechały może jeszcze z 4 osoby w innych przedziałach, w jednym nawet była lekka zadyma.

Drugi raz jechałem w ubiegłą sobotę i rozpocząłem podróż TLK Halny z Bydgoszczy Głównej - znowu: 4 przedziały 1 klasy, 5 przedziałów 2 klasy. Do Poznania w przedziale jechałem sam, w Poznaniu dosiadły się jeszcze 5 osób, przy czym 2 musiały opuścić przedział, bo miały bilet na 2 klasę. Frekwencja - w każdym z tych 4 przedziałów po 2-4 osoby.

We Wrocławiu wsiedliśmy w EIC Śnieżka, frekwencja: tylko ja z kolegą, dopiero w Jeleniej Górze wsiadł jakiś nawiedzony mikol i tylko w trójkę jechaliśmy aż do Szklarskiej Poręby.
Powrót również: do Wrocławia w przedziale tylko my, a przedział obok mikol koło 40tki dość irytujący i co chwilę przychodzący... We Wrocławiu do naszego przedziału dosiadł się jeden pan i w sumie jeszcze z 6 osób. Jak wysiadałem w Opolu - nikt nie wsiadał do pierwszej klasy.
W Opolu wbiłem w "Kossaka" do Krakowa - tam gdzie miałem mieć miejsce siedziały 2 osoby i ogólnie jeszcze 2 w kolejnym przedziale więc wbiłem do 1szego pustego przedziału przy drzwiach Big Grin W Stradomiu ktoś wysiadł i do Krakowa w sumie jechały 4 osoby w całej 1 klasie.
Odpowiedz

#42
Co do tematu pierwotnego, myślę że w obecnych czasach komfort jazdy a co za tym idzie różnice między 1 a 2 klasą , zacierają się coraz bardziej, i raczej dużej różnicy w komforcie jazdy nie ma, prócz tego o czym wspomniałem wcześniej , że w 1 klasie zazwyczaj jest mniej osób niż w 2.

Chociaż ja podróżując 2 klasą w TLK / IC nie odczułem dyskomfortu Wink
Odpowiedz

#43
Jechałem z targów MTP w Poznaniu do Wrocka IC Barnim wraz z tatą. W kasie pani powiedziała, że nie ma miejsc w 2 klasie. Próbowała nam wcisnąc 5 razy 1 klasę. Razem 80 złoty drożej :-/
Ale po długim ,,droczeniu" się z panią w kasie zdobyliśy bilety na 2-gą i jednak były miejsca i to nawet 3 w przedziale 6-cio osobowym! Chciałem sobie zobaczyć 1-szą. 6-cio osobowe przedziały, puste i ten sam standard foteli.
Pierwsza klasa to jednak więkza prywatność.
Odpowiedz

#44
Witam, Forumowiczów pociągowych!

Jak już ktoś tutaj wcześniej wspomniał, składy pociągów dalekobieżnych są coraz nowocześniejsze i wygodniejsze.
Już sporo, starych wagonów zostało zmodernizowanych w fabrykach na, "nowoczesne" i wiele takich wagonów jeździ po torach w Polsce.
Nawet w 2 klasie, w wagonach też już są siedzenia wygodne. Tyle że jedyna różnica to pewnie jest taka, że w wagonach klasy 2 nie można rozłożyć do leżenia siedzeń.
W 1 klasie można rozłożyć i leżeć.

Ale też mogę się mylić.

Poza tym wiem, że w nowych, wyremontowanych wagonach dalekobieżnych są też wagony bez przedziałowe.

Kiedyś i tylko jeden raz w dzieciństwie podróżowałem jeszcze za czasów Polskich Kolei Państwowych pociągiem 1 klasy.
Potem już nigdy nie podróżowałem w takich wagonach.
W dzieciństwie wychowywałem się na torach kolejowych szczecińskiego dworca i stąd pozostał sentyment do kolei.

Odpowiedz

#45
Różnica w 1 klasie najbardziej jest chyba widoczna w EZeTach - ED160, 161, 250 . W składach wagonowych różnice się zatarły - zwłaszcza w wagonach z przedziałami, w kategorii IC - i ta, i ta klasa mają po sześć siedzeń.

Moim zdaniem w tej klasie powinny kursować wagony przedziałowe 4-miejscowe, coś podobnego do przedziałów rodzinnych w ED250, lub menedżerskich w EIC. Bezprzedziałowy też mogłyby być, w obecnym układzie 2+1, lecz lepiej byłoby zrobić jakieś przegrody między siedzeniami. Takie wagony przedziałowe, na trasach o atrakcyjnym czasie przejazdu mogłyby efektywnie konkurować z samochodami i autobusami, jeśli chodzi o wyjazdy rodzinne na wypoczynek. Swoją drogą przedziały menedżerskie są absurdalne cenowo. Nie dość, że trzeba płacić za 1 klasę, to jeszcze dopłacać dodatkowo 50 złotych. 

Także taryfa cenowa mogłaby być bardziej jednolita - reguła, że 1 klasa kosztuje 150% klasy 2. Niestety, w Polsce ta zasada nie funkcjonuje. Także w większej ilości składów powinna jeździć jedynka - w każdym dalekobieżnym, a także w części pociągów regionalnych - choćby po kilka siedzeń. W Czechach w Linkach zamontowano 8 siedzeń klasy pierwszej.

Brakuje też jakiejkolwiek promocji odbywania podróży w wyższej klasie. System sprzedaży powinien na osobnym ekranie pokazywać duże przyciski wyboru klasy, wraz z wykazem udogodnień - i tu znowu odniosę się do czeskiego systemu internetowej sprzedaży.

A swoją drogą można by powrócić do wyodrębniania klasy trzeciej - tu zaliczałyby się do niej wagony z siedzeniami twardymi (wiele autobusów szynowych) i bezprzedziałowe najstarsze EZT
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.