14.12.2017, 16:10
Rozkład jest trochę pocięty, bo początkowo miało być z wjazdem do Żywca i Kęt. Jak znam życie, to pewnie PLK znowu robi schody Kolejom Małopolskim, tak jak to zrobili z przejazdem promocyjnym przez łącznicę. Mimo wszystko i tak zapraszam do udziału. W tym roku jechaliśmy do Jasła i wrażenia po przejeździe bardzo pozytywne. Były fotostopy w ciekawych miejscach i bicie rekordu prędkości między Mościcami a Podłężem. 160 z licznika nie schodziło, przez co z Tarnowa do Płaszowa dojechaliśmy w rekordowym czasie bodajże 38 minut. Dobrych humorów i miłego nastroju nie zepsuła nawet awaria ogrzewania w Impulsie w drodze powrotnej.
Jeden z najciekawszych fotostopów z tegorocznego przejazdu w Bieczu:
Jeden z najciekawszych fotostopów z tegorocznego przejazdu w Bieczu:
Kolejowo-turystyczne Klimaty by Facebook - polub nas