17.09.2017, 13:07
Kurrrr... Instrukcje zarządcy, przewoźnika, procedury SMS... jaką trzeba mieć dupę, by się to wszystko zmieściło.
W nawiązaniu do dwóch niedawnych wydarzeń (wypadek w Smętowie i wtargnięcie osoby postronnej w Legionowie) proponuję:
1. Dyżurny ruchu będzie informował drużyny wszystkich pociągów stojących na stacji rozkazem pisemnym "S" o wyświetleniu semafora nieodnoszącego się do pociągu.
2. Każdy pracownik będzie zgłaszał podchodzenie do lokomotywy, numer z dziennika rozmów, godzinę i nazwisko dyżurnego będzie odnotowywał w karcie pracy.
3. Maszynista zostanie wyposażony w kij bejsbolowy w celu obrony lokomotywy przed ewentualnymi osobami postronnymi.
W nawiązaniu do dwóch niedawnych wydarzeń (wypadek w Smętowie i wtargnięcie osoby postronnej w Legionowie) proponuję:
1. Dyżurny ruchu będzie informował drużyny wszystkich pociągów stojących na stacji rozkazem pisemnym "S" o wyświetleniu semafora nieodnoszącego się do pociągu.
2. Każdy pracownik będzie zgłaszał podchodzenie do lokomotywy, numer z dziennika rozmów, godzinę i nazwisko dyżurnego będzie odnotowywał w karcie pracy.
3. Maszynista zostanie wyposażony w kij bejsbolowy w celu obrony lokomotywy przed ewentualnymi osobami postronnymi.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
PL-KSL