19.07.2017, 09:55
Znalazłem taki komentarz na internetach. kris 66 zgadzasz się z tym ?
Jak chcesz pracować w tym B.....u to "zapraszam". Pracuję jako maszynista wiec mogę sie podzielić doświadczeniami a kolejówki. A wiec zacznę od samej góry, która ma głęboko w [usunięte przez admina słowo niecenzuralne] to co się dzieje w firmie byleby tylko praca była wykonana. Kierownictwo obieca Ci wszzystko co będziesz chciał, żebyś tylko dał im spokój. Niestety na obietnicach koniec. Gorzej jest jak Ty coś potrzebujesz od nich. Wtedy jesteś dla nich " wróg publiczny numer 1". Zbywają Cię lub wręcz unikają. Co do samej pracy to "nie jest tak tragicznie". Infrastruktura się sypie, lokomotywy to jeżdżący złom. A co do zarobków, hmmm szału nie ma. Na dzień dzisiejszy mam 2850 zł brutto z podwójnym prawem kierowania, ustawiaczem i rewidentem. Teraz się zastanów czy tp warto?
Jak chcesz pracować w tym B.....u to "zapraszam". Pracuję jako maszynista wiec mogę sie podzielić doświadczeniami a kolejówki. A wiec zacznę od samej góry, która ma głęboko w [usunięte przez admina słowo niecenzuralne] to co się dzieje w firmie byleby tylko praca była wykonana. Kierownictwo obieca Ci wszzystko co będziesz chciał, żebyś tylko dał im spokój. Niestety na obietnicach koniec. Gorzej jest jak Ty coś potrzebujesz od nich. Wtedy jesteś dla nich " wróg publiczny numer 1". Zbywają Cię lub wręcz unikają. Co do samej pracy to "nie jest tak tragicznie". Infrastruktura się sypie, lokomotywy to jeżdżący złom. A co do zarobków, hmmm szału nie ma. Na dzień dzisiejszy mam 2850 zł brutto z podwójnym prawem kierowania, ustawiaczem i rewidentem. Teraz się zastanów czy tp warto?