Tajemnicza historia ED59

[Poznanski_mech]

Dokładnie Przemku, do tego zmierzałem.

[Jacek Z.]

Wiem, Panowie, znak zapytania w moim poście był, ale dziękuję za słuszne zwrócenie mi uwagi - pominąłem najbardziej oczywiste: po prostu spytać Autora (który ponoć nie lubi wstawiania fotek archiwalnych, ale może tym razem zrobił wyjątek).

Post Duala raczej wyjaśnia wszystko. Tu jeszcze filmik.

[mikrobart]

Dość szybko uwinęli się z naprawą biorąc pod uwagę to, że PESA ma teraz dość dużo pracy. Zgodnie z informacjami z Ilostanu Pojazdów Trakcyjnych pojazd do PESY trafił 14 grudnia 2013 r.

Źródło: ED59-01

[Dual]

http://www.garnek.pl/grubykm/27938967/ed59-01

[Lutek]

Miał już jazdy testowe, widziałem go jak śmigał do Inowrocka w czwartek.

[sphinx]

Dziś, z honorami i pobłogosławiony przez oficjeli maści wszelakiej, ED59 miał ruszyć w pierwszy od dawna kurs. Miał ponieważ zepsuł się kilkaset metrów przed (!) peronem. Oficjele zmokli i zawstydzeni udali się do domów.

http://inforail.pl/text.php?from=main&id=64555

[DamianT]

Widząc w tytułach gazet słowo "nowoczesny", które miało dotyczyć Acatusa, wywołało u mnie cichy śmiech.

[przewoz]

W sumie rozwiązaniami np w napędzie czy sterowaniu nie bardzo odbiega od tego, co stosuje się dziś, teraz. Ale co z tego, skoro problemy najwyraźniej ciągle te same.

[mikrobart]

Podobno to tylko drobna awaria elektroniki. To wersja oficjalna czy rzeczywiście nie stało się nic poważnego?

[przewoz]

Najczęściej jeden głupi czujnik potrafi popsuć zabawę w najmniej oczekiwanym momencie, tak pewnie było i tu Może np coś źle ustawili na rewizji i dopiero wyszło jak już wyjechał.

[pitagoras23]