Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wizyta SU45-089 w Starogardzie Gdańskim z pociągiem "Fiatem do Jabłowa"
#1
W dni dzisiejszym czyli 23 maja z Krzyża wyruszył skład specjalny do Jabłowa, przez Chojnice, Czersk, Starogard.

Na stacji w Starogardzie byłem ok 13stej,i oczekiwałem na przyjazd "specpociągu" Big Grin
Po odjeździe planowego 50779 do Chojnic na horyzoncie ujawniła się piękna SU45-089 z PRSP Krzyż.
Następnie odbyło się kilka fotostopów w których brałem udział Smile

W dwóch B11p było pełno Miłośników,każdy robił zdjęcia,badz filmy, w trakcie fotostopów pełna kulturką itd. Smile

Skład wyjechał z Starogardu punktualnie o 14 34.

Impreza była udana,pogoda dopisała, choć sam nie jechałem,lecz tylko fociłem na stacji to naprawdę widok SU45 ucieszył moje oko Smile

Pozdrawiam Przemka którego spotkałem a także innych nie znanych mi z imienia MK Smile
Odpowiedz

#2
Żebym wiedział, to może bym przyjechał, bo mam do tej linii pewien drobny sentyment, jako, że przez krótki czas pomieszkiwałem w Starogardzie. Czekam na fotorelację, jestem pewien, że będzie soczysta.
Jaro

Odpowiedz

#3
Takie oto filmy z tej imprezy Smile

http://www.youtube.com/watch?v=g2bhgRWFTao
http://www.youtube.com/watch?v=hERwhKPAzI4
Odpowiedz

#4
Ten tor do Jabłowa chyba przebył jakiś drobny remont?
Jaro

Odpowiedz

#5
Niestety tego mi nie wiadomo Sad , ale do Jabłowa co jakiś czas składy towarowe jeżdżą wiec torowisko jest w dobrym stanie. Czego powiedzieć nie mogę o linii do Skórcza...
Odpowiedz

#6
Do Skórcza to chyba linia nieprzejezdna Sad
Jaro

Odpowiedz

#7
Niestety nie jest... przejazdy zaasfaltowane, linia zachwaszczona, poza tym odcinek Jabłowo-Skórcz jest wykreślony z ewidencji PLK...
Odpowiedz

#8
No to raczej węzeł Skórcz na drugie życie szans już nie ma...
Jaro

Odpowiedz

#9
Na chwilą obecną niestety nie,ale kto wie za parę lat nigdy nie wiadomo Wink
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.