Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polska nazwa Oberhausen
#31
@Mariusz W.: Mariuszu, proszę spójrz z tej perspektywy:
http://www.youtube.com/watch?v=4ehkwaB62Xk
Może dla własnego zdrowia warto nabrać trochę dystansu?
Odpowiedz

#32
Konrad Nowacki napisał(a):@Mariusz W.: Mariuszu, proszę spójrz z tej perspektywy:
http://www.youtube.com/watch?v=4ehkwaB62Xk
Może dla własnego zdrowia warto nabrać trochę dystansu?
Z „polewnicą” byli blisko, w języku polskim zupa to polewka. Jadłopodawca zamiast kelnera – to mi się podoba. Smile Tylko skąd oni wzięli osielca na określenie karty?

Na pierwszy rzut oka niektóre nazwy wydają się być prześmiewcze, stąd ich użycie w kabarecie. Także się uśmiechnąłem, jak sprawdziłem polskie odpowiedniki na homoseksualizm (w odniesieniu do mężczyzn): mężołóstwo, chłopcolubstwo, chłopcoróbstwo, chłopcołóstwo, dawniej także: paziolubstwo. Ale dawniej nikogo takie słowa nie śmieszyły, były bardziej znane.
Odpowiedz

#33
Mariusz W., masz rację i nie masz racji :-).
Jestem za tym żeby - TAM GDZIE MOŻNA - używać polskich zamienników nazw / polskich tłumaczeń, ale w przypadku podanym przez Ciebie jest to tłumaczenie dla idei. Przykład z ryjbukiem / twarzoksiążką pokazuje że w pewnych kwestiach nie należy na siłę tłumaczyć na "nasze". Dla części osbób Ryjbuk / Twarzoksiążka ma wydźwięk ironiczny, ale są też przypadki które zamiast upraszczać sytuację utrudniają ją do stopnia paranoi 3 poziomu.
Wyobrażasz sobie pójście do sklepu i poproszenie o:

Płaskokrążek lustronumeryczny w ciastku na 50 sztuk
manipulator stołokulotoczny
sztywnopłytowy płaskokrążek informacjonośny

?

A jak już jesteśmy na "forum"...
Wersja lekka zamiast wersji mobilnej mi osobiście się podoba, chociaż nie wtajemniczeni mogą mieć problem ze zrozumieniem, ale cały czas testuję międzymordzie na moim HTC i zauważam pewne błędy :-D

Tu jest ciekawy blog na temat tłumaczeń

http://tłumaczenie.net.pl/o-tlumaczeniach/kilka-slow-o-tlumaczeniu-nazw-wlasnych/

i jest też podany przykład poruszany wcześniej z Paryżem jeśli chodzi o nazwy własne miejscowości.

Pozdrawiam
sm31-131

P.S. Jadłopodawca króluje u mnie od 3 miesięcy - najczęściej przy obiedzie - i do dziś mam podziw dla KMN za ten skecz.

[ Dodano: 2015-02-22, 16:38 ]
Z autopsji serwisu komputerowego:

Śliczna Blondynka - B, Serwisant - S

S - Dzień dobry, w czym mogę pomóc?
B - Dzień dobry, mam problem z laptopem
S - Co się dzieje?
B - "Gładzik" nie reaguje jak go dotykam...
S - (Chwila konsternacji i świńskich myśli bo klientka naprawdę śliczna) - co nie reaguje na Pani dotyk?
B - no ta tabliczka po której dotykam palcami żeby mi strzałka się ruszała

Chodziło o Touchpad oczywiście, ale już miałem na końcu języka żeby o łechtaczkę zapytać, i to nie tylko dlatego że klientka ładna ale ze względu na spolszczenie trackpoint'a
Odpowiedz

#34
sm31-131 napisał(a):Wyobrażasz sobie pójście do sklepu i poproszenie o:

Płaskokrążek lustronumeryczny w ciastku na 50 sztuk
manipulator stołokulotoczny
sztywnopłytowy płaskokrążek informacjonośny

?
Płyta to jak najbardziej polskie słowo, choć wywodzi się z greki. CD oznacza płytę kompaktową (compact disc).
Mysz także jest w pełni polskim słowem i nie należy go usuwać. Tu nastąpiło jedynie przeniesienie znaczenia. „Mysz” to prasłowo i jest bardziej polską nazwą niż manipulator. Jeszcze w II Rzeczpospolitej rzeczownik „manipulacja” był wymieniany jako naleciałość i zalecano polski odpowiednik „wykonanie”. Chociaż nazwę manipulator stołokulotoczny dobry sprzedawca powinien znać.
Natomiast nazwę sztywnopłytowy płaskokrążek informacjonośny wymyślono wyłącznie dla obśmiania, a nie jako rzeczywisty polski odpowiednik.
Odpowiedz

#35
Com się uśmiał to moje, mało się nie oplułem z tej Podgórnej Głównej. Mariuszowi chodzi wyłącznie o to, żeby budzić kontrowersje i robić zamieszanie, w żadnym wypadku nie traktuję tego poważnie. O ile dla miejscowości przygranicznych można jeszcze zastosować jakąś taryfę ulgową to niedługo się okaże, że warto wydać polską mapę świata, ze spolszczonym wszystkim co tylko się uda.

Polska to piękny kraj, szczerze go kocham, chwalę pielęgnowanie naszego dziedzictwa, języka, ale nie zgrywajmy ekspertów w tematach, o których nic nie wiemy. Polecam poczytać prace/pooglądać materiały prof. Bralczyka czy Miodka o zapożyczeniach i ewolucji języka.
Kanał na YouTube - zachęcam do subskrybcji: https://www.youtube.com/user/BartekDziwak
Odpowiedz

#36
sm31-131 napisał(a):Wersja lekka zamiast wersji mobilnej mi osobiście się podoba, chociaż nie wtajemniczeni mogą mieć problem ze zrozumieniem
Akurat to logiczne-coś lekkiego to takie coś, co nie waży dużo. Big Grin

A "gładzik" to taki gatunek pilnika Wink
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#37
Afrika_Bambaata napisał(a):
DamianT napisał(a):Niemcy to tylko w Polsce Niemcy. W większości krajów to pochodne od Germanii.

Szczególnie w Niemczech, znaczy in Deutschland :lol:

No tak, taki paradoks Wink

Killi napisał(a):DamianT, http://www.naszswiat.net/magazyn/co-wam ... talia.html

O widzisz, dzięki bardzo za podanie linka z odpowiedzią na moje pytanie.
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.