Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Idziemy w nowoczesne rozwiązania
#1
Ostatnio podczas przeglądu filmów na temat drezyn rowerowych napotkałem taki film:
http://www.youtube.com/watch?v=6JV2KSo1VMI

Człowiek z PKP Polskie Linie Kolejowe wraca ze szlaku.
Według mnie to bardzo dobre rozwiązanie wprowadzenie rowerów drezyn dla dowozu jednego pracownika na linie o średnim natężeniu ruchu do małych napraw/prac porządkowych.
Drezyny od początku miały na celu inspekcję linii kolejowych, ale drezyny motorowe je wyparły.
Idealnym zastosowaniem takiej drezyny jest np. malowanie słupków kilometrowych.
Po co brać kilka osób do ciężkiej (jak na tą pracę) drezyny i co 100 metrów się zatrzymywać.
Wysłać jednego pracownika, dorobić kilka cm podłogi na farbę i potrzebne materiały (w tym przypadku coś do odchwaszczania i oczywiście pędzel) i w drogę. Pomaluje na biało, wsiądzie, podjedzie 100 m i znowu. Potem wracając jak trochę przeschnie wstawi (namaluje) liczby i cyfry.

Co Wy na to?
Odpowiedz

#2
Przede wszystkim nie wolno samodzielnie pracować na torach...
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#3
To dlaczego człowiek na filmie wracał z pracy na torze samemu. Powinien mieć gdzieś kolegę, a nie ma.
Odpowiedz

#4
Bo może był toromistrzem... Bo może przejazd był pozowany...
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#5
rustsaltz,
Przejazd raczej nie pozowany, a pokazowy :-)
Odpowiedz

#6
Bardzo dobre urządzenie spełnia swoje zadanie. Jak ja to mówię odpowiedni sprzęt do odpowiednich zadań.
A jak ktoś uważa że jak coś nie ma dotykowego wyświetlacza i GPSu to badziewie to ma problem.
Odpowiedz

#7
Tak, zmuś panów z PLKi do pedałowania Tongue. Takie coś to jest dobre dla miłośników zamkniętych szlaków, a nie do normalnej pracy. O bezpieczeństwie przy czymś takim nie wspomnę.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#8
Akurat ta wersja roweru torowego nie jest zbyt udana, ale po wprowadzeniu kilku poprawek można nim bezpiecznie jeździć. Swoją drogą polecam rower czterokołowy waży trochę więcej ale jest za to bardzo stabilny.
Na inspekcje szlaków spalinowe drezyny lekkie są idealnym i tanim rozwiązaniem. Drezyna serii DL2 lub choćby jej replika czyli DL02 do takich celów właśnie służyły i służą.
Jazdę lekkich pojazdów pomocniczych regulują przepisy więc nie ma mowy o samowolnym wyprawianiu się na szlak, jazda samemu na takiej drezynie jest dozwolona (Oczywiście jeśli posiada się prawo kierowania takim pomocniczym pojazdem) do tego obowiązkowo powinno się posiadać radio lub inny kontakt z dyżurnym, trąbkę, zegarek itd.
Pozdrawiam kolejowo z Opola!
*ARTUR*
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.