Zaloguj się

Bogus1958 · 19.03.2014, 18:15

Kolejny pociąg , który zdjęli to TLK Ślązak relacja Zielona Góra - Przemyśl, został skrócony do Wrocławia

Poznanski_mech · 19.03.2014, 19:41

Sam Ślązak jest legendą ale napewno nie gdy kursował jako TLK. W latach 2001/02 - 2003/04 kursował jako pospieszny Przemyśl Gł. - Rzeszów Gł. - Kraków Gł. - Strzelce Opolskie - Zielona Góra.

kebeka · 22.03.2014, 14:45

Kolejnym który wyleciał jest TLK "Hetman" relacji Poznań - Zamość został skrócony do Rzeszowa przez co Zamość straciło jedyne połączenie dalekobieżne.

MarcinB · 24.05.2014, 19:47

Kiedyś był taki pociąg relacji Zielona Góra-Warszawa Wschodnia przez Głogów, Leszno, Ostrów Jedyny pospiech na szlaku spalinowym Głogów-Krotoszyn
A teraz tylko szynobusy tam śmigają-żal

**Adams** · 24.05.2014, 20:20

MarcinB, ten pociąg prowadził nawet grupę do Żagania wyłączaną w Zielonej Górze i Legnicy wyłączaną w Głogowie ;-)

MarcinB · 24.05.2014, 20:30

Adams napisał(a):MarcinB, ten pociąg prowadził nawet grupę do Żagania wyłączaną w Zielonej Górze i Legnicy wyłączaną w Głogowie ;-)

tak masz rację Rzeczywiście relacja była taka :-)

**Mariusz W.** · 25.05.2014, 01:13

MarcinB napisał(a):Kiedyś był taki pociąg relacji Zielona Góra-Warszawa Wschodnia przez Głogów, Leszno, Ostrów Jedyny pospiech na szlaku spalinowym Głogów-Krotoszyn
A teraz tylko szynobusy tam śmigają-żal

O ile dobrze wiem, prowadził też wagon pocztowy.

**Adams** · 25.05.2014, 10:42

W tamtych czasach to wagony pocztowe jeździły nawet na byle osobówkach (np. Katowice - Legnica przez Podsudecką), więc to żadna sensacja :-P

**Mariusz W.** · 25.05.2014, 18:41

Tak, ale był to ostatni wagon pocztowy z Zielonej Góry.

vulcan · 29.06.2016, 01:59

Adams napisał(a):MarcinB, ten pociąg prowadził nawet grupę do Żagania wyłączaną w Zielonej Górze i Legnicy wyłączaną w Głogowie ;-)

Były lata, że posiadał wagony do Lipska/Frankfurtu n. Menem

Rok 1991

Pospieszny Olsztyn - Berlin p. Iławę, Toruń, Bydgoszcz, Wierzchucin, Chojnice , Szczecinek , Złocieniec, Szcz. Gumieńce - Eberswalde.

Nie pamiętam ile miał wagonów, ale to była mieszanka wagonów PKP i DR
Olsztyn - Bydgoszcz - EU07 z Torunia od Bydgoszczy SP45 lub latem tak jak w moim przypadku ST44
od Gumieniec ! BR130 (dziś BR232)

Były też osobówki W-wa Zachodnia - Kołobrzeg zatrzymujące się na każdej stacji z kuszetkami, pocztowym i Warsem trasa to W-wa Gdańska - Nasielsk - Sierpc - Toruń - Bydgoszcz - Piła - Szczecinek
lokomotywa na całej trasie SP45

Kolejna legenda to posp. 56200 (Hel) - Gdynia - Szklarska - Kudowa okresowo nawet miał 19 wagonów w tym wagon typu Gbkks. Na wielu stacjach nie mieścił się w peronach.

masovian · 29.06.2016, 05:37

vulcan napisał(a):Były też osobówki W-wa Zachodnia - Kołobrzeg zatrzymujące się na każdej stacji z kuszetkami, pocztowym i Warsem trasa to W-wa Gdańska - Nasielsk - Sierpc - Toruń - Bydgoszcz - Piła - Szczecinek
lokomotywa na całej trasie SP45

W PRL było parę osobowych nocnych wynalazków. Chyba jednak na każdej stacji sie nie zatrzymywały. Największe dziury jednak omijały. Ale jazda nimi to było bite kilkanaście godzin.

wlodek1956 · 29.06.2016, 05:47

Witam, czytając wasze wspomnienia przypomniały mi się 2 pociągi ( lata 75-79 ) pierwszy o nazwie Noord Sud Express przepraszam jeżeli przekręciłem nazwę relacja Warszawa , Szczecin Wrocław Warna , przez Czechy, Węgry, Rumunię 2,5 dnia w kuszetkach maksymalnie miał 20 wagonów co pięknie wyglądało przy pokonywaniu górskich zakrętów ( Rodopy ) wagony PL MAV CFR a na początku składu restauracyjny do którego dojście było nie lada wyzwaniem.
drugi pociąg krajowy tzw. turystyczny tak tak były takie z Piły do Olsztyna przez Tczew ja do Elbląga. Skład składał się z 2 czteroczłonowych Bip oraz 3-4 wagonów klasy 2
Pozdrawiam

**rustsaltz** · 29.06.2016, 10:28

masovian napisał(a):W PRL było parę osobowych nocnych wynalazków. Chyba jednak na każdej stacji sie nie zatrzymywały. Największe dziury jednak omijały. Ale jazda nimi to było bite kilkanaście godzin.

Mysłowice-Gdynia (prowadził wagon do Ciechocinka!), Kraków-Szczecin (przez Zieloną Górę)...

wlodek1956 · 29.06.2016, 12:00

przypomniałem sobie inne wspaniałe pociągi o nazwie kolonijne :lol: zwłaszcza te nocne ;-D ja jechałem 4 razy do Władysławowa ( kolonia w Karwi ), miały po kilkanaście wagonów, ryflaków ! przepuszczały nawet pociągi towarowe. Spokojne nawet smutne w stronę na - kolonie, za to w drodze powrotnej do domu rozśpiewane, wesołe, ..... podchmielone ach wspomnienia ..... :-P

masovian · 29.06.2016, 16:52

Pociągami kolonijnymi nie miałem przyjemności jechać, ale widzieć to i owszem. Ale to co mnie doprowadzało do szału to rezerwowane przedziały na kolonie. W PRL przejazd pociągiem oznaczał często i gęsto tłok. Jesteś już obryty i wsiadasz na stacji początkowej, a a tu wywieszki, że przedział zarezerwowany.. ]->