Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Dolny Śląsk] Połączenie Wrocław - Sobótka/Jaworzyna Śląska - Świdnica
#46
mikrobart wiem, że nam daleko, co mnie zasmuca. Mamy naprawdę gęstą sieć kolejową w mieście i zamiast iść śladem Warszawy i zrobić SKMkę to tory stoją odłogiem (parafrazuję tutaj oczywiście, ale wiadomo o co mi chodzi).

Mi i koledze Rolmopsowi chodziło o to, że samo połączenie do Świdnicy wiele nie rozwiąże. Właśnie miasteczka i wsie leżące przy linii 285 jak Bielany, Kobierzyce, Sobótka itd. do Świdnicy wygenerują dużą frekwę, bo są to sypialnie Wrocławia i dzieci, studenci jak i dorośli codziennie stamtąd dojeżdżają do miasta. Szukaliśmy wszelkich możliwych półśrodków na wykorzystanie choćby kawałka tej linii, skoro całej nie da się zmodernizować, bo jest to potrzebne.

Mam znajomych na Bielanach, w Kobierzycach, Sobótce, Świdnicy, sam z resztą wiesz że mieszkam tuż przy tej linii na Partynicach, właśnie w jednej z tych sypialni Wrocławia i wiem zarówno od nich jak i z własnego doświadczenia, że to połączenie naprawdę jest potrzebne, choćby w postaci tramwaju do Bielan. Samo połączenie do Świdnicy przez Jaworzynę to właśnie doskonały przykład półśrodka, bo o ile coś pomoże to tylko samej Świdnicy, no i to będzie stanowczo za mało by efektywnie odkorkować DK8 i DK35 jak i też żeby zapewnić szynobusom dużą wymianę pasażerów na trasie.
Odpowiedz

#47
Jasne, zgadzam się z Tobą stanowczo, że taka obsługa Świdnicy to półśrodek, ale cieszy, że ktoś zauważył potrzebę jakiegokolwiek kolejowego zaktywizowania tych rejonów. Mam cichą nadzieję (pisałem już o tym), że jeśli Świdnica okaże się jako takim sukcesem frekwencyjnym to mieszkańcy Kobierzyc i miejscowości z tej linii zaczną aktywnie zabiegać o remont linii i przywrócenie ruchu pociągów. Chyba nie ma innego wyjścia.
Kanał na YouTube - zachęcam do subskrybcji: https://www.youtube.com/user/BartekDziwak
Odpowiedz

#48
Nie zapominajmy, że to połączenie jest opcjonalnie do Dzierżoniowa. Mam nadzieje, że nie zostanie popełniony błąd i to miasto też uzyska połączenie z Wrocławiem. Tym bardziej, że PKS jest w stanie upadłości a busiarze robią takie przekręty, że głowa mała (polecam ten reportaż na TVN24).

Aktualnie jest tak:

Jaworzyna - 10min - Świdnica - 20min - Dzierżoniów czyli 30min
Dzierżoniów - 19/21min - Świdica - 15min - Jaworzyna Śląska czyli 34/36min

Dodając czas przejazdu Wrocław-Jaworzyna (i postój w Jaworzynie) w okolicach 50/55min (styczniu 2014 taki czas będzie do osiągnięcia bez kłopotu) to całkowity czas przejazdu wynosi:

Wrocław-Jaworzyna-Świdnica-Dzierżoniów 1h20/25min
Dzierżoniów-Świdnica-Jaworzyna-Dzierżoniów 1h24/1h31min

Autobusy czas przejazdu mają od 1h30min do 1h58min. Zależy czy posp. czy normalny.
http://www.facebook.com/linia274
Linia kolejowa 274 Wrocław Świebodzki - Wałbrzych - Jelenia Góra - Zgorzelec
Odpowiedz

#49
Posterunek dróżnika przeszedł do historii

W ten weekend został zlikwidowany kolejny obiekt z infrastruktury kolejowej, który stał przy linii kolejowej 285.

Info Radia Wrocław.
Odpowiedz

#50
Nawet zacytowano mnie w artykule, jak miło :-) Szkoda, że nie podali iż ów cytat pochodzi z naszego forum, tylko jakoś tak ogólnikowo to ujęli.

Akurat mieszkam bardzo blisko tego przejazdu gdzie znajdowała się ta wieżyczka dróżnika. Od dawna mieścił się tam skup złomu, a wieżyczka robiła za "biuro". Pamiętam czasy gdy jeszcze były tutaj rogatki :-)

Dowodem tego jest poniższe zdjęcie perełka z tego przejazdu, na które kiedyś cudem trafiłem w necie:

Tutaj widać owe rogatki i sygnalizację świetlną na przejeździe:
[Obrazek: 48.jpg]

Zdjęcie w nieco lepszym świetle, doskonale widoczna budka dróżnika:
[Obrazek: 41.jpg]

Więcej historycznych zdjęć z tego okresu z linii 285 można znaleźć w linku poniżej. Warto je obejrzeć, bowiem sporo ujęć jest już z tych tzw. nie do powtórzenia. Oliwkowe bipy, SP32, niektóre parowozy, czy choćby rogatki i zlikwidowana już budka dróżnika na Partynicach.

Trzeba dodać, że choć dawna budka dróżnika została zlikwidowana fizycznie, to jednak wraz z remontem i przebudową Zwycięskiej wzięto się też za przejazd kolejowy i fragment torów do niego biegnących. Był on w tak tragicznym stanie, że cud iż w ogóle cokolwiek mogło tamtędy przejeżdżać. Postaram się za jakiś czas zamieścić tutaj foty, bo mam jeszcze kilka tuż przed początkiem remontu i jego przebudową, gdy już nowe podkłady i szyny leżały na poboczu.
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.