[KŚ] Tabor Kolei Śląskich

[Adams]

P.S. Wszystkim narzekającym na spółki samorządowe pragnę przypomnieć działalność PRów. Tym, którym pamięć nieco szwankuje pragnę przypomnieć działalność Śląskiego ZPR, który namiętnie odwoływał pociągi w okresie zimowym, bo brakowało jednostek, które to jednostki radośnie stały sobie po kilka godzin na stacjach zwrotnych "bo tak". Że o gnoju w pojazdach i legendarnym wprost buractwie i niechlujstwie co niektórych pracownikach nie wspomnę.

Tyle tylko że w tej kwestii się prawie nic nie zmieniło. Pociągi KŚ w okresie zimowym także były odwoływane z powodu awarii taboru, a rezerwa taborowa w tej spółce praktycznie nie istnieje. Czystość pojazdów też daje wiele do życzenia o czym niejednokrotnie już pisałem. Niedawno jechałem kiblem, którego okna były tak usyfione że kompletnie nic przez nie nie było widać. Z resztą podobnie wyglądały okna w nowiutkich Elfach 2 już po dwóch tygodniach eksploatacji. Co do buractwa pracowników to dalej istnieje, bo przecież ponad 50% drużyn (i nie tylko), to byli pracownicy PR. Pracodawca się zmienił, ale nawyki zostały, co potwierdzają nawet młodzi konduktorzy. Już nawet w samych PR-ach z kulturą drużyn jest już lepiej i tych typowych wąsatych buraków jest tam coraz mniej.