20.03.2019, 18:30
Poza tym zupełnie inną moim zdaniem rolę spełniają połączenia TLK, a połączenia EIC; TLK mają zahaczać o większość miast w województwie by jak najwięcej z niego zebrać, no i też chodzi o trasę - mało jest osób (poza sezonem), które będą bezpośrednio jechały całą trasę z Katowic do Kołobrzegu, raczej ten pociąg będzie generował potoki na większych stacjach. Tak samo mało kto pojedzie Ustroniem z Przemyśla do Kołobrzegu (a pociąg jedzie iście okrężną trasą przez Kraków, Inowrocław, Toruń, Malbork), a raczej będzie na poszczególnych stacjach nabijał potoki. EIC mają być z natury pociągami szybkimi, gdzie szybko można się dostać z jednego końca kraju na drugi. Zresztą kiedyś pisałem w innym temacie, że powinno przywrócić się to co było kiedyś - pociągi pospieszne jako tańsza wersja i pociągi szybkie jako wersja droższa.