02.07.2016, 09:21
Pasażer pociągu EIC Kaszub z Warszawy do Gdyni w dniu 30 czerwca 2016 napisał do Kuriera Kolejowego:
Po pierwsze, darmowy napój, który przynależy się każdemu pasażerowi w EIC i EIP. Jednak w tym pociągu napoje nie były rozdawane.
Po drugie, w pociągu nie działała klimatyzacja, a uchylone lufciki okien bynajmniej jej nie zastępują.
Po trzecie, czystość. Przepełniony śmietnik w toalecie przesypywał się. Gdy przepchałem się do toalety (w okolicy Tczewa), było ok. godz. 20, to na „karcie sprawdzania czystości” była adnotacja, że ostatnie sprzątanie miało miejsce kilka minut po godz. 17. Czyli przed Warszawą… Z przedziałów śmieci też nie były zabierane.
Po piąte, sieć Wi-Fi.
Po szóste, tłok.
Całość
Po pierwsze, darmowy napój, który przynależy się każdemu pasażerowi w EIC i EIP. Jednak w tym pociągu napoje nie były rozdawane.
Po drugie, w pociągu nie działała klimatyzacja, a uchylone lufciki okien bynajmniej jej nie zastępują.
Po trzecie, czystość. Przepełniony śmietnik w toalecie przesypywał się. Gdy przepchałem się do toalety (w okolicy Tczewa), było ok. godz. 20, to na „karcie sprawdzania czystości” była adnotacja, że ostatnie sprzątanie miało miejsce kilka minut po godz. 17. Czyli przed Warszawą… Z przedziałów śmieci też nie były zabierane.
Po piąte, sieć Wi-Fi.
Po szóste, tłok.
Całość