05.07.2018, 11:37
Właśnie dziś się dowiedziałem, że moje plany i marzenia związane z pracą maszynisty mogę sobie wsadzić głęboko w buty. Wiedziałem, że mam wadę wzroku i bez laserowej korekcji się nie obejdzie. Dziś poszedłem na badania wstępne przed zabiegiem laserowej korekcji i okazało się, że nawet nie nadaję się na zabieg. Super. Może nie mam super wzroku, ale normalnie funkcjonuję prowadzę samochód, wada się nie pogłębia. Ale maszynistą nie mogę zostać. Te wymagania są naprawdę wzięte z kosmosu. Poza tym jestem w 100% zdrowy. Cieszcie się jak przeszliście badania, zazdroszczę.