Praca w kolei, jaka szkoła ?

[shinkadamo]

Jeżeli człowiek myśli o branży technicznej/inżynierskiej, to wybór liceum mija się z celem. Obecnie technika są znowu 5-letnie, więc przygotowanie do zawodu może być solidniejsze. Jeśli nauka idzie nam łatwo, nie poprzestawałbym tylko na technikum, ale zrobił maturę i skończył studia o kierunku kolejowym - w takiej perspektywie z dyplomem inżyniera, kariera zawodowa może się na prawdę świetnie i łatwo rozwinąć.

Co do zostania maszynistą i wybór szkoły - jeśli Twoją pasją jest kolej, nie ma się nad czym zastanawiać, tylko iść do szkoły o profilu kolejowym. Z wykształceniem kierunkowym, ominie Cię wiele obowiązkowych kursów i będzie możliwość eksternistycznego podejścia do egzaminów. Dzięki temu ominął mnie obowiązkowy kurs na toromistrza i na licencję maszynisty, jednak jak najbardziej na kurs mogłem chodzić, a na licencję miałem też zajęcia w piątki, co kolidowało z moją ówczesną pracą i dzięki wykształceniu kierunkowemu mogłem to pogodzić i nie marnować urlopu.

W przyszłości luka pokoleniowa zapewne się zmniejszy, bo kadry są co raz bardziej uzupełniane i typ wykształcenia (technikum, studia, kierunek) mogą znowu odgrywać bardzo ważną rolę podczas weryfikacji życiorysów. Ja z wykształceniem kolejowym miałem wiele telefonów od spółek kolejowych, ale definitywnie chcę zasiąść za nastawnik jazdy.