14.03.2018, 17:00
A cóż tu rozwijać. Takiego niewypału jak ŚKUP nie chyba nigdzie. Sam (fal)start tego systemu za grube miliony już się okazał porażką. Potem obowiązek odbijania karty przy wsiadaniu i wysiadaniu to kolejny idiotyczny pomysł. Potem cała masa kretyńskich taryf - czasowej, kilometrowej, z limitem przejazdów, bez limitu przejazdów w których mało kto się mógł połapać. No i największy kretynizm, o którym już wspominałem, to bilety krótkookresowe wyłącznie w wersji elektronicznej i to na płatnej karcie. Całe szczęście powoli zaczyna być to naprawiane. Od 1 kwietnia będzie obowiązywać prosta i nieco tańsza niż obecnie taryfa, jeśli chodzi o bilety długookresowe i powrót papierowej wersji biletów 1,5 godzinnych do kiosków. Jednak w dalszym ciągu nie będzie możliwości zakupu biletów krótkookresowych w wersji papierowej, a na domiar złego likwidacja biletów 48 godzinnych i 5 dniowych. O ile brak biletów 5 dniowych da się jakoś znieść, o tyle 48 godzinne powinny zostać.
Kolejowo-turystyczne Klimaty by Facebook - polub nas