21.03.2018, 22:24
No cóż ja myślę, że palenie chyba byłoby ciężko znieść w pociągach dalekobieżnych.
Niektórzy nie wytrzymaliby godziny bez zapalenia tytoniu, a jadąc dalekobieżnym pociągiem przez pół Polski, byłoby ciężko nie zapalić przez kilka godzin.
Ja jestem niepalący i nigdy nie paliłem, ale mi to nie przeszkadza, jeśli są przedziały dla palących i nie palących w pociągach dalekobieżnych.
Niektórzy nie wytrzymaliby godziny bez zapalenia tytoniu, a jadąc dalekobieżnym pociągiem przez pół Polski, byłoby ciężko nie zapalić przez kilka godzin.
Ja jestem niepalący i nigdy nie paliłem, ale mi to nie przeszkadza, jeśli są przedziały dla palących i nie palących w pociągach dalekobieżnych.
W dzieciństwie wychowywałem się na torach kolejowych szczecińskiego dworca i stąd pozostał sentyment do kolei.