23.11.2016, 14:56
I masz rację.
Tylko chodzi też o wydłużenie torów o kilkanaście kilometrów wąskotorówki.
W wielu miejscach leśnych nie ma wąskotorówek, a mogłyby kursować po całych lasach, puszczach. Bo nie chodzi tylko o jeden tor takich kolejek w lasach, ale o kilka torowisk, rozmieszczonych w różnych miejscach leśnych.
Np. w Pogorzelicy, w gminie Rewal, gdzie byłem, nad Morzem jest rewalska wąskotorówka, która jest dość długa i została kilka lat temu jeszcze wydłużona.
Akurat tak się złożyło, że mieszkałem w ośrodku wczasowym, w Pogorzelicy na przeciwko torów kolejki i wtedy ona nie była jeszcze dokończona. Jakiś odcinek tej wąskotorówki prowadzi przez las i w środku tego lasu brakowało torów.
Jest to nadmorska kolej wąskotorowa, która kursuje blisko Morza, przez kilka nadmorskich miejscowości. Ale tam też jest tylko jeden tor.
Tylko chodzi też o wydłużenie torów o kilkanaście kilometrów wąskotorówki.
W wielu miejscach leśnych nie ma wąskotorówek, a mogłyby kursować po całych lasach, puszczach. Bo nie chodzi tylko o jeden tor takich kolejek w lasach, ale o kilka torowisk, rozmieszczonych w różnych miejscach leśnych.
Np. w Pogorzelicy, w gminie Rewal, gdzie byłem, nad Morzem jest rewalska wąskotorówka, która jest dość długa i została kilka lat temu jeszcze wydłużona.
Akurat tak się złożyło, że mieszkałem w ośrodku wczasowym, w Pogorzelicy na przeciwko torów kolejki i wtedy ona nie była jeszcze dokończona. Jakiś odcinek tej wąskotorówki prowadzi przez las i w środku tego lasu brakowało torów.
Jest to nadmorska kolej wąskotorowa, która kursuje blisko Morza, przez kilka nadmorskich miejscowości. Ale tam też jest tylko jeden tor.
W dzieciństwie wychowywałem się na torach kolejowych szczecińskiego dworca i stąd pozostał sentyment do kolei.