08.04.2016, 11:44
Ale tu nie chodzi o obronę lub atak na PESĘ, tylko o to że te szynobusy mają 10 lat a wózki były symulowane na 30 lat pracy! Wózki to projekt Suwalskiego więc nie sądzę żeby nie wiedział jakie w Polsce mamy tory, zwłaszcza że certyfikację robił "TABOR" który też bardzo dobrze wie jakie są Polskie realia. A problem w tej kwestii jest wielowątkowy więc też nie do końca chodzi tu o samą PESĘ.
Po pierwsze - PESA - jest ostatnio na nią nagonka za jakość prac więc i tu im się dostanie
Po drugie - wychodzą skutki Polskiego systemu zamówień publicznych gdzie wszędzie jest 100% kryterium - cena i termin na wczoraj przez co nie ma czasu i funduszy na porządne badania prototypów
Po trzecie - stan infrastruktury kolejowej miał na pewno wpływ na uszkodzenia wózków więc jest to kolejny temat do rozważań bo infrastruktura jest remontowana dopiero od kilku lat
Po czwarte - pierwszy przypadek pokazał niedokładność badań codziennych taboru - uszkodzenie nie powstało w ciągu jednego dnia w związku z czym należy zadać sobie pytanie o jakość wykonywanych przeglądów dziennych.
Pozdrawiam
sm31-131
Po pierwsze - PESA - jest ostatnio na nią nagonka za jakość prac więc i tu im się dostanie
Po drugie - wychodzą skutki Polskiego systemu zamówień publicznych gdzie wszędzie jest 100% kryterium - cena i termin na wczoraj przez co nie ma czasu i funduszy na porządne badania prototypów
Po trzecie - stan infrastruktury kolejowej miał na pewno wpływ na uszkodzenia wózków więc jest to kolejny temat do rozważań bo infrastruktura jest remontowana dopiero od kilku lat
Po czwarte - pierwszy przypadek pokazał niedokładność badań codziennych taboru - uszkodzenie nie powstało w ciągu jednego dnia w związku z czym należy zadać sobie pytanie o jakość wykonywanych przeglądów dziennych.
Pozdrawiam
sm31-131
Pełnia mojej miłości? SM31-007 o imieniu Tosia z komputerem w środku :-)