07.12.2015, 13:31
A ja nie mam nic przeciwko i hamburgerom i hot-dogom. Ale nie o to chodzi. Za tyle co schabowy w WARSie to mogę zjeść 2 razy obiad u Wietnamczyków mylnie nazywanych Chińczykami. A w tym wietnamskim obiedzie mogę nawet zjeść owoce morza....