13.11.2015, 06:48
Do kuriozów komunikacyjnych zaliczyłbym dworce autobusowe. Rekord Polski dla mnie bije Krakowski MDA... Żeby w drugim co do wielkości mieście Polski jak spartaczyć dworzec autobusowy, to jest doprawdy wyczyn. No ale takie są skutki tego, że buduje się sklep, a przy okazji dworzec, a nie odwrotnie...
W kategorii dziadowstwa dałbym wyróznienie dworcowi autobusowemu w Katowicach. Stolica największego okręgu przemysłowego w Polsce, a dworzec jak dla powiatu średniej wielkości i to z czasó co najwyżej wczesnego Gierka...
W kategorii dziadowstwa dałbym wyróznienie dworcowi autobusowemu w Katowicach. Stolica największego okręgu przemysłowego w Polsce, a dworzec jak dla powiatu średniej wielkości i to z czasó co najwyżej wczesnego Gierka...