21.12.2014, 12:50
ET40 napisał(a):W przypadku Łodzi na pewno trolle miałyby używanie. 200 do Suwałk nie spowodowałaby takiej gównoburzy na forach, jak 200 do Łodzi. Nie wiem jaka jest tego przyczyna. Myślę, że warto zapytać trolli pałających trudną do wytłumaczenia nienawiścią do tego miasta.Może dlatego, że za czasów pewnego ministra zwanego grabarzem kolei wszystko stało, a Łódź się modernizowała i jeździła jednostkami, które do dziś się czkawką odbijają coraz to nowym pasażerom.
Cytat:Oczywiście, część decyzji, po których smród nosi się do dziś została podjęta jeszcze w latach 90. Warto też przypomnieć w związku z tym, jakie partie tworzyły rząd w latach 1997-2001, to AWS i Unia Wolności, spadkobiercy tych partii to kolejno...PiS i PO.Akurat to co się dzieje na kolei to efekt nieprzejmowania się efektywnością, które to nieprzejmowanie się trwało (i trwa w wielu przypadkach) od lat, vide dwójka albo parowóz z jednym, dwoma wagonami. W czasach, kiedy z pieniądzem nikt się nie liczył działało jak należy, kiedy pieniądze się skończyły wszystko się sypło.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
PL-KSL