18.04.2018, 20:52
Kolejowe wspomnienie z Beskidu Żywieckiego:
"Ze Starej Bystrzycy po świetnej drodze rowerowej niedaleko jest już do Nowej Bystrzycy. Tu można albo wybrać wariant podobny do mojego i zobaczyć obydwa miejsca o których zaraz napiszę lub - nie polecam - tylko jedno. Pierwszym jest Muzeum Wsi Kisuckiej w Vycholovce . [...] Ciekawszy może okazać się zachowany fragment wspomnianej wcześniej leśnej wąskotorowej linii kolejowej. Goście w ramach biletu wstępu do skansenu mają okazję przejechać się otwartym wagonikiem na teren zabytkowej stacji, na której rozpoczyna się spacer po terenie muzeum. Wartość zachowanego kolejowego dziedzictwa ma być tak duża, że Słowacy proponują umieszczenie go na liście światowego dziedzictwa UNESCO."
Niestety, pociąg kursuje w dolinie, wśród drzew i trudno mi było go ładnie złapać.
Tutaj cały mój Beskid Żywiecki i słowackie Kysuce.
Szy.
PS. Poprawiłem odnośniki do zdjęć na poprzedniej stronie z kolejowego skansenu w Rudach.
"Ze Starej Bystrzycy po świetnej drodze rowerowej niedaleko jest już do Nowej Bystrzycy. Tu można albo wybrać wariant podobny do mojego i zobaczyć obydwa miejsca o których zaraz napiszę lub - nie polecam - tylko jedno. Pierwszym jest Muzeum Wsi Kisuckiej w Vycholovce . [...] Ciekawszy może okazać się zachowany fragment wspomnianej wcześniej leśnej wąskotorowej linii kolejowej. Goście w ramach biletu wstępu do skansenu mają okazję przejechać się otwartym wagonikiem na teren zabytkowej stacji, na której rozpoczyna się spacer po terenie muzeum. Wartość zachowanego kolejowego dziedzictwa ma być tak duża, że Słowacy proponują umieszczenie go na liście światowego dziedzictwa UNESCO."
Niestety, pociąg kursuje w dolinie, wśród drzew i trudno mi było go ładnie złapać.
Tutaj cały mój Beskid Żywiecki i słowackie Kysuce.
Szy.
PS. Poprawiłem odnośniki do zdjęć na poprzedniej stronie z kolejowego skansenu w Rudach.