30.04.2013, 07:13
Takie zachowania są spowodowane konkurencją na rynku firm ochroniarskich, przez co nie patrzy się na jakość, tylko na cenę. Niemal żadna globalna firma ochroniarska nie posiada odpowiednio wyszkolonych ludzi do pracy w takim miejscu jak dworzec kolejowy. Sytuacja której byliśmy światkami pokazuje że osoby tam zatrudnione, to zwykłe cwaniaki, którym najlepiej się wyżyć na tym najsłabszym. Najprościej jest według tych panów wyrzucić z holu kasowego starszą osobę, bo jest bezbronna, natomiast na peronach i wokół dworca, gdzie istnieje większe zagrożenie choćby ze strony złodziei żadnego ochroniarza nie było, bo ci panowie się takich osób po prostu boją, a nie wykluczone że może nawet mają z nimi jakieś układy.
Oczywiście podpisuję się pod opiniami przedmówców, żeby napisać skargę gdzie się da i sprawę nagłośnić. Może zostaną wyciągnięte jakieś konsekwencje ze strony firmy ochroniarskiej żeby na przyszłość się zastanowiła nad tym kogo zatrudnia, bo jestem przekonany że sytuacja której byliśmy świadkami nie jest jednostkowa, tylko zdarza się na co dzień. Podpiszę się pod taką skargą obiema rękami.
Oczywiście podpisuję się pod opiniami przedmówców, żeby napisać skargę gdzie się da i sprawę nagłośnić. Może zostaną wyciągnięte jakieś konsekwencje ze strony firmy ochroniarskiej żeby na przyszłość się zastanowiła nad tym kogo zatrudnia, bo jestem przekonany że sytuacja której byliśmy świadkami nie jest jednostkowa, tylko zdarza się na co dzień. Podpiszę się pod taką skargą obiema rękami.
Kolejowo-turystyczne Klimaty by Facebook - polub nas