29.04.2013, 23:15
No, że odstrasza i nie szanuje to fakt. Tylko chodzi o to, że przewoźnik tego ochroniarza nie zatrudnił. Ten ochroniarz (nie znamy imienia, nazwiska czy numeru 'identyfikacyjnego') jest zatrudniony przez Juventusa, który z kolei wygrał przetarg od zarządcy dworca.
Krótko mówiąc - sprzeciwiamy się zeszmacaniu ludzi, pasażerów przez cwaniaków w błyszczących kamizelkach. Więc... czy jest jakaś szansa, aby ktoś za zaistniała sytuację odpowiedział?
Krótko mówiąc - sprzeciwiamy się zeszmacaniu ludzi, pasażerów przez cwaniaków w błyszczących kamizelkach. Więc... czy jest jakaś szansa, aby ktoś za zaistniała sytuację odpowiedział?
Pozdrawiam ;-)