26.02.2013, 09:14
MKSzymon, Kupujesz bilet do granicy (Międzylesie Gr.) w złotych, a od Lichkov Gr, w koronach.
[ Dodano: 2013-02-26, 18:31 ]
Kółeczko na ZVON-ie.
Z "Lubuskiego Wypadu" został mi do wykorzystania drug dzień Turystyka. Nie miałem z nim co zrobić, więc postanowiłem go wykorzystać i odwiedzić naszych zachodnich sąsiadów. Co prawda Turystyka w tym dniu wykorzystałem tylko na odcinku Zielona Góra-Węgliniec i Zgorzelec Miasto-Zielona Góra, ale lepsze to niż nic.
W Niedzielę 17 Lutego wyruszyłem z Zielonej Góry weekendowym REGIO do Jeleniej Góry. Trafił się SA133. Trasę znam z zeszłorocznych kółeczek, więc nie ma co się rozpisywać. Podczas kontroli biletów zapytałem panią kierownik o moją 4-minutową przesiadkę w Węglińcu, stwierdziła, że nie będzie problemów. Największa wymiana podróżnych tradycyjnie w Żarach, gdzie przy sąsiednim peronie stał BÓBR do Wrocławia. W Ruszowie mijanka z luźną SU46. W Węglińcu dołączył do mnie Adam (KD Chłopak), który towarzyszył mi w części wyjazdu. Szybka przesiadka na oczekujące już Desiro do Drezna i czas rozpocząć właściwą cześć wyjazdu. Frekwencja w granicach 50%, więc bez problemu znaleźliśmy miejsce. Kontrola biletów jeszcze przed Pieńskiem. Jazda E-30 to nic ciekawego, następnie most graniczny i wjechaliśmy do Niemiec. W Görlitz niemal 100% wymiana podróżnych, na odcinku Zgorzelec-
Görlitz w pociągu kilkunastu pasażerów. Tak więc opowieści o tłumach jeżdżących z Wrocławia do Drezna, oraz o dużej liczbie pasażerów przekraczających granicę można schować między bajki. Po odjeździe z Görlitz niemal każdy pasażer został poproszony o dowód tożsamości.
Głównym planem na dziś była przejażdżka wąskotorówką na trasie Zittau-Bersdtorf-Kurort Oybin-Bestdorf-Kurort Jonsdorf.-Berstdorf-Zittau. Jednak nie chcieliśmy w dwie strony jechać tą samą trasą, więc do Zittau pojechaliśmy przez Bischowfswerdę. Tak więc z naszego RE wysiedliśmy w Bischowsferdzie, gdzie wykonałem pierwsze foty:
Przed naszym RE zjawiła się osobówka z Zittau do Drezna, fota:
Chwile po nim zjawił się wspomniany wyżej RE z Drezna do Zittau. Przed zajęciem miejsca fota:
W rejonach Görlitz i Zittau jeżdżą niemal same składy bez otwieranych okien, więc o foty stacji było ciężko. Po odjeździe odbiliśmy w prawo od linii do Görlitz. Trasa trochę pagórkowata, od czasu do czasu też jakieś pole lub las. Frekwencja w granicach 60%, ale kilka wolnych czwórek się znalazło. W Zittau skład naszego pociągu po zmianie czoła udał się w drogę powrotną do Drezna. Dwie szybkie fotki z Zittau:
Po krótkim spacerku znaleźliśmy się na wąskotorowej części dworca. Skład pociągu już podstawiony, ale brakowało parowozu, który chwilę po naszym przyjeździe robił oblot. Fotki z wąskotorowej części dworca w Zittau:
Na kolejne foty załapał sie parowóz oblatujący skład:....
Foty parowozu, a także dalsza część trasy, wraz z wszystkimi fotami na moim blogu
Zapraszam.
[ Dodano: 2013-02-26, 18:31 ]
Kółeczko na ZVON-ie.
Z "Lubuskiego Wypadu" został mi do wykorzystania drug dzień Turystyka. Nie miałem z nim co zrobić, więc postanowiłem go wykorzystać i odwiedzić naszych zachodnich sąsiadów. Co prawda Turystyka w tym dniu wykorzystałem tylko na odcinku Zielona Góra-Węgliniec i Zgorzelec Miasto-Zielona Góra, ale lepsze to niż nic.
W Niedzielę 17 Lutego wyruszyłem z Zielonej Góry weekendowym REGIO do Jeleniej Góry. Trafił się SA133. Trasę znam z zeszłorocznych kółeczek, więc nie ma co się rozpisywać. Podczas kontroli biletów zapytałem panią kierownik o moją 4-minutową przesiadkę w Węglińcu, stwierdziła, że nie będzie problemów. Największa wymiana podróżnych tradycyjnie w Żarach, gdzie przy sąsiednim peronie stał BÓBR do Wrocławia. W Ruszowie mijanka z luźną SU46. W Węglińcu dołączył do mnie Adam (KD Chłopak), który towarzyszył mi w części wyjazdu. Szybka przesiadka na oczekujące już Desiro do Drezna i czas rozpocząć właściwą cześć wyjazdu. Frekwencja w granicach 50%, więc bez problemu znaleźliśmy miejsce. Kontrola biletów jeszcze przed Pieńskiem. Jazda E-30 to nic ciekawego, następnie most graniczny i wjechaliśmy do Niemiec. W Görlitz niemal 100% wymiana podróżnych, na odcinku Zgorzelec-
Görlitz w pociągu kilkunastu pasażerów. Tak więc opowieści o tłumach jeżdżących z Wrocławia do Drezna, oraz o dużej liczbie pasażerów przekraczających granicę można schować między bajki. Po odjeździe z Görlitz niemal każdy pasażer został poproszony o dowód tożsamości.
Głównym planem na dziś była przejażdżka wąskotorówką na trasie Zittau-Bersdtorf-Kurort Oybin-Bestdorf-Kurort Jonsdorf.-Berstdorf-Zittau. Jednak nie chcieliśmy w dwie strony jechać tą samą trasą, więc do Zittau pojechaliśmy przez Bischowfswerdę. Tak więc z naszego RE wysiedliśmy w Bischowsferdzie, gdzie wykonałem pierwsze foty:
Przed naszym RE zjawiła się osobówka z Zittau do Drezna, fota:
Chwile po nim zjawił się wspomniany wyżej RE z Drezna do Zittau. Przed zajęciem miejsca fota:
W rejonach Görlitz i Zittau jeżdżą niemal same składy bez otwieranych okien, więc o foty stacji było ciężko. Po odjeździe odbiliśmy w prawo od linii do Görlitz. Trasa trochę pagórkowata, od czasu do czasu też jakieś pole lub las. Frekwencja w granicach 60%, ale kilka wolnych czwórek się znalazło. W Zittau skład naszego pociągu po zmianie czoła udał się w drogę powrotną do Drezna. Dwie szybkie fotki z Zittau:
Po krótkim spacerku znaleźliśmy się na wąskotorowej części dworca. Skład pociągu już podstawiony, ale brakowało parowozu, który chwilę po naszym przyjeździe robił oblot. Fotki z wąskotorowej części dworca w Zittau:
Na kolejne foty załapał sie parowóz oblatujący skład:....
Foty parowozu, a także dalsza część trasy, wraz z wszystkimi fotami na moim blogu
Zapraszam.