13.09.2012, 19:55
W Gliwicach jest jedna zatoka wyznaczona na pasie ruchu. Niestety bardzo poważnie dupiate oznakowanie tego miejsca powoduje k*rwicę wśród kierujących, a czasem i pewnie stłuczki. No i z katastrofalną ofertą trudno mówić o konkurencyjności transportu zbiorowego. A jak cała wieś musi autem do roboty jechać to komu tu tłumaczyć o potrzebie antyzatok?
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
PL-KSL