12.11.2011, 12:16
A zwrotnica w tym miejscu jest sterowana za pomocą sanek czy hydrauliczna? W Bydgoszczy kiedyś był podobny wypadek. Mamy w jednym miejscu taką zwrotnicę z idiotycznie długą iglicą i sankami za blisko sygnalizatora. Kiedyś jeden motorniczy zagapił się i kręcił pod nadjeżdżający z przeciwnej strony tramwaj.
Yo pasa de todo!