20.11.2011, 19:43
Akurat tłumaczenie że flirty też się psuły, nie jest żadna wymówką bo nie psuły się na taką skalę. Podczas prezentacji Pesy zapowiadano atak na rynki zagraniczne, wtedy wierzyłem że to dobry produkt. Niestety rzeczywistość zmieniła moje poglądy. Dziwę się przewoźnikom że nic tym nie robią, zostawiając Pesie wolną rękę, a ta zdaje się dobrze wykorzystywać aspekt najniższej ceny.