03.08.2011, 22:47
Nie powiedziałem,że nie kradną wogóle, tylko nie kradną tyle,co np.kiedyś w Szczecinianinie. Łatwiej kraść przecież w mało zatłoczonym pociągu,niż w sezonowym gdzie w każdym przedziale jest przynajmniej kilka osób.
Nawet jeśli już trafi się jakaś szajka to wiem jak wszystko co cenne pochować w moim plecaku,poza tym nie mam zamiaru jechać sam w przedziale. Staram się jak najdokładniej zabezpieczyć przed potencjalną kradzieżą
Nawet jeśli już trafi się jakaś szajka to wiem jak wszystko co cenne pochować w moim plecaku,poza tym nie mam zamiaru jechać sam w przedziale. Staram się jak najdokładniej zabezpieczyć przed potencjalną kradzieżą