27.10.2012, 10:28
radix49, piękna zależność rozwoju miasta od ceny knyszy, to się nadaje na rozprawę doktorską :-D
Można we Wrocławiu zjeść taniej, trzeba tylko trochę oddalić się od Dworca Głównego. Tam jest raczej najdrożej (może nie licząc okolic Wyspy Słodowej, Rynku).
Można we Wrocławiu zjeść taniej, trzeba tylko trochę oddalić się od Dworca Głównego. Tam jest raczej najdrożej (może nie licząc okolic Wyspy Słodowej, Rynku).
Kanał na YouTube - zachęcam do subskrybcji: https://www.youtube.com/user/BartekDziwak