29.06.2014, 02:09
Poznanski_mech napisał(a):Pociąg wyjeżdżając z Krakowa musiał mieć napełnione zbiorniki wody do pełna.Nie musiał. Może to incydentalne przypadki, ale widziałem już wagony nawodowane np. w 70% wzruszające ze stacji początkowej po obrządzeniu. No chyba że wodomierze źle wskazują, ale taki Kossak po przyjeździe do Przemyśla, obrządzeniu i ponownie odjeździe składu na obiegu miał takie same wskazania wodomierza, tj. 43%.
Dochodzą jeszcze przypadki, kiedy skład z powodu dużego opóźnienia od razu przechodzi na obiegu, tylko po pobieżnym sprzątaniu. Ba, jednostki z Lokomotywowni EZT Szczecin Wzgórze Hetmańskie regularnie jeździły - a być może dalej jeżdżą - nienawodowane, bo SWH jest przepełnionone i nie mają możliwości manewrów do wodowania.
Nie mniej, w tym przypadku prawdopodobnie zużyto wodę z winy pasażerów.