12.12.2012, 06:27
Też nie sądziłem, że będzie aż tak źle. Najbardziej szkoda mi zwykłych pasażerów. Marszałek pewnie i tak nie zostanie odwołany. Dobrze, że PR jeszcze w ogóle chcą pomóc KS, bo po takim potraktowaniu przez marszałka mogły by wypiąć przysłowiowe 4 litery na to województwo.
To, co się dzieje na Śląsku to lekcja dla innych, że jak już ktoś chce się bawić w swoje kolejki, żeby robił to z głową i przekazywał linie, tabor i pracowników stopniowo.
Jestem jednak zbulwersowany tym, że dyspozytor, na którego teraz wszyscy się powołują opuścił miejsce pracy po spowodowaniu chaosu. Maszyniści jadący nieznany szlakami jakoś dali radę, zgodnie z przepisami, ale tłumaczenia marszałka w tym przypadku są śmieszne.
TVN24
To, co się dzieje na Śląsku to lekcja dla innych, że jak już ktoś chce się bawić w swoje kolejki, żeby robił to z głową i przekazywał linie, tabor i pracowników stopniowo.
Jestem jednak zbulwersowany tym, że dyspozytor, na którego teraz wszyscy się powołują opuścił miejsce pracy po spowodowaniu chaosu. Maszyniści jadący nieznany szlakami jakoś dali radę, zgodnie z przepisami, ale tłumaczenia marszałka w tym przypadku są śmieszne.
TVN24
Zapraszam na swój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/MrPitagoras1989