Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Kolejowa Medycyna Pracy - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: NAUKA I PRACA NA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-19.html)
+--- Wątek: Kolejowa Medycyna Pracy (/thread-6882.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31


- rustsaltz - 19.01.2016

Może, ale zależy od lekarza.


Badania medycyny pracy - xforestx555 - 11.02.2016

Witam mam do was pare pytań ale najpierw chciał bym przybliżyć wam moją sytuację.
Od jakiegoś czasu pracuję jako nastawniczy. Parę dni temu przełożyłem rozjazd pod lokomotywą ( po części wina dyżurnego bo rozwiązał drogę przebiegu za wcześnie ale mniejsza z tym) co doprowadziło do częściowego wykolejenia. Zostałem oczywiście odsunięty no i będę musiał iść na badania do medycyna pracy i tutaj moje pytanie jest następujące czy przy badaniu moczu czy krwi będą robić testy na obecność marihuany (thc) w organizmie bo lubię sobie raz na czas zapalić (oczywiście po incydencie byłem badany alkomatem wynik 0.00) Jeśli były by takie badania przeprowadzane co mnie czeka jeśli wyjdzie, że kiedyś tam paliłem. Ostatnie pytanie jeśli już dostane skierowanie na jakiś tam dzień czy będę mógł przełożyć termin na jakiś późniejszy.


- rustsaltz - 11.02.2016

Skoro tego dróżnika, co pod Warszawą miał zdarzenie zbadali na obecność narkotyków to jest ryzyko, że Tobie też zrobią.


- ET40 - 11.02.2016

No tak, ale czy będzie to w jakikolwiek sposób wiążące, skoro niektóre substancje zostawiają ślady we krwi dość długo, długi czas po tym, jak przestają działać?

Trawka w Polsce w ogóle powinna być legalna lub tolerowana, jak na cywilizowany kraj przystało. Ale z tym rządem można się spodziewać działania w drugą stronę...


Re: Badania medycyny pracy - masovian - 11.02.2016

xforestx555 napisał(a):Jeśli były by takie badania przeprowadzane co mnie czeka jeśli wyjdzie, że kiedyś tam paliłem. Ostatnie pytanie jeśli już dostane skierowanie na jakiś tam dzień czy będę mógł przełożyć termin na jakiś późniejszy.

Gdy grozi utrata pracy, to wszystkie chwyty dozwolone. Możliwości zbadania są dwie: krew i mocz. Z moczem nie ma problemu. Trzeba kogoś zaufanego poprosić, żeby się odlał i mieć probówkę z tym na wypadek kontroli i zamiast swojego dać jego. Z krwią gorzej, bo krzepnie. Ale ostatecznie można rżnąć Świadka Jechowy, a oni mają fobie na temat dawania krwi, wiec zażądać badania moczu. :-)


- sm31-131 - 11.02.2016

xforestx555 napisał(a):Parę dni temu przełożyłem rozjazd pod lokomotywą ( po części wina dyżurnego bo rozwiązał drogę przebiegu za wcześnie ale mniejsza z tym)
nie rozumiem zależności(może to wina braku pracy na kolei) - to Ty przełożyłeś "wajchę", więc to Ty według mnie jesteś w pełni za to odpowiedzialny. Oczywiście mogę się mylić(nie znam całej sytuacji, rozkładu torów, sposobu ustawiania zwrotnic) więc może podasz więcej szczegółów? Co do określenia winy to komisja po zbadaniu wypadku wyda decyzję kto był winny i tutaj możesz ewentualnie podnosić fakt rozwiązania drogi przebiegu, ale obawiam się że badanie krwi Cię nie minie(zwłaszcza jeśli ktoś wiedział że lubisz sobie zapalić) bo to ostatnio jest standard przy wszelakiej maści wypadkach. A ślad thc może źle wpłynąć na ocenę Twojego działania bez względu na to kiedy paliłeś. Doszło do wykolejenia więc będą szukali kogoś kto poniesie koszty.

Pozdrawiam
sm31-131


- rustsaltz - 12.02.2016

ET40 napisał(a):No tak, ale czy będzie to w jakikolwiek sposób wiążące, skoro niektóre substancje zostawiają ślady we krwi dość długo, długi czas po tym, jak przestają działać?
Tyle tylko, że wtedy do pracownika należałoby wykazanie, że jednak nie działało.

Cytat:Trzeba kogoś zaufanego poprosić, żeby się odlał i mieć probówkę z tym na wypadek kontroli i zamiast swojego dać jego
Myślisz, że analityk w laboratorium i lekarz są w ciemię bici i nie zauważą różnicy, zwłaszcza gdy mają wyniki z poprzednich lat?

Cytat:nie rozumiem zależności(może to wina braku pracy na kolei) - to Ty przełożyłeś "wajchę", więc to Ty według mnie jesteś w pełni za to odpowiedzialny.
Za wszystko co się dzieje na stacji koniec końców beka dyżurny ruchu dysponujący.


- masovian - 13.02.2016

rustsaltz napisał(a):
Cytat:Trzeba kogoś zaufanego poprosić, żeby się odlał i mieć probówkę z tym na wypadek kontroli i zamiast swojego dać jego
Myślisz, że analityk w laboratorium i lekarz są w ciemię bici i nie zauważą różnicy, zwłaszcza gdy mają wyniki z poprzednich lat?

To jest nieistotne. Po pierwsze, raczej kto inny robi badanie ogólne, a kto inny badanie na obecność substancji wyskokowych. A po drugie, ważne jest, żeby nie stwierdzili obecności. W innych kwestiach można rżnąć głupa.


- rustsaltz - 15.02.2016

Laboratoria w medycynie pracy potrafią robić badania na obecność narkotyków, więc pewnie w ramach badań kontrolnych są robione.

A insza prawda jest taka, że członek komisji z ramienia pracodawcy (najprawdopodobniej) nie jest w ciemię bity i szepnie słówko tu i tam, żeby pracownika przesunąć na taki odcinek frontu, gdzie szkód narobi jak najmniej.


- kurzawskia - 25.02.2016

W dzisiejszych czasach kiedy tyle się mówi o badaniach na narkotyki, zdawać sobie z tego sprawę i mimo pracy na kolei przyjmować takie środki, dla mnie jest głupotą!


- Targu90 - 03.03.2016

Witam.
Aktualnie jestem w trakcie badań na licencje maszynisty. Wszystkie badania mam zaliczone poza "testem osobowości", który nie wiedzieć czemu oblałem. Nie była to żadna rozmowa z psychologiem, a coś w formie ankiety z pytaniami "Czy kiedyś coś komuś ukradłem" itp. i odpowiedziami TAK/NIE. Jutro mam wyznaczoną powtórkę tego. Wszystkie inne psychotechniczne badania zdane dobrze. Mam kilka pytań odnośnie tego:
Co jeśli nie zdam go ponownie? Ile razy można pisać to? Od czego zdanie lub niezdanie tego jest zależne?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.


- Stomilowiec - 22.03.2016

Witam!

W maju planuję zacząć kurs na licencję maszynisty ale zanim zdecyduję się chciałem zrobić sobie kolejno badania by wiedzieć czy w ogóle mam jakieś arytmetyczne szanse by starać się o ową licencję.. Wczoraj byłem prywatnie u laryngologa i wyszło na audiogramie, że mam ubytki w słuchu ale w stopniu takim, że teoretycznie "załapałbym się" (moje wyniki lewego ucha to przy 500 Hz 30 dB, 30dB przy 1000-2000Hz oraz 35 dB przy 3000Hz) I teraz moje pytanie brzmi: Czy podczas badani na licencję w audiogramie poddawane są badaniem przy czestotliwości do 3000Hz czy do 8000Hz? Bo w rozporządzeniu ministra mowa jest tylko do 3000Hz? Następnie jak wygląda badanie na szept? Może pytanie jest banalne ale czy samemu zakrywam ucho czy dostaję jakiś "stoper" I jak to wygląda bo przecież lewe ucho jednak gorzej wyłapuje wyższe czestotliwości a co za tym idzie mniej wyraźnie słyszy. Być może pytania banalne ale w moim przypadku "dość" istotne


RE: Badania w PKP Kolejowa Medycyna Pracy - maruderek - 21.02.2017

Witam serdecznie.
Posiadam skierowanie na badania wstępne w Kolejowej Medycynie Pracy w Warszawie. Moje pytanie, czy mnie to coś kosztuje ?


RE: Badania w PKP Kolejowa Medycyna Pracy - Lokermat - 21.02.2017

(21.02.2017, 11:53)maruderek napisał(a): Witam serdecznie.
Posiadam skierowanie na badania wstępne w Kolejowej Medycynie Pracy w Warszawie. Moje pytanie, czy mnie to coś kosztuje ?

Zależy kto wystawiła Ci to skierowanie jeśli pracodawca i on podał datę badania itp, to raczej opłacił Ci również te badania, jeśli wystawiła Ci np to jakaś szkoła do której chcesz iść np, na licencje maszynisty to pewnie wtedy sam musisz za wszystko zapłacić. Chociaż w każdym przypadku osoba która dała Ci to skierowanie powinna cię poinformować o ewentualnej opłacie i przykładowo powiedzieć jak to trzeba zrobić. Napisz więcej szczegółów kto, kiedy, na jakiej podstawie skierował cię na te badania i w ogóle na co te badania są tobie potrzebne.


RE: Badania w PKP Kolejowa Medycyna Pracy - PeKaP - 14.03.2017

Koledzy a czy ktoś sie orientuje ,gdzie na południu kraju można na luzie bez stresu zrobić badania okresowe?  Wiem,że medycyna jest m.in w Krakowie czy Kato ale np w Bielsku nie ma możliwości psychotestów ponoć...gdzieś indziej jest możliwość?