Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Praca jako konduktor w IC - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: NAUKA I PRACA NA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-19.html)
+--- Wątek: Praca jako konduktor w IC (/thread-6802.html)



Praca jako konduktor w IC - Indy - 08.12.2018

Witam. Składałem aplikację na stanowisko konduktora w IC w Warszawie. Chciałem spytać o kilka rzeczy. Przede wszystkim czy jest duże zainteresowanie i czy jeśli zaproszono mnie na rekrutację to czy mogę liczyć na to, że jestem brany pod uwagę do przyjęcia? Po drugie, to na jakie zarobki można liczyć od razu po przyjęciu, chodzi mi o podstawę, socjal, dodatki itp. Czy ogólnie jest to praca lukratywna i rozwojowa? Pytam, bo spotkałem się z różnymi opiniami. Jedni strasznie narzekali, że to praca ew wakacyjna itp, inni chwalili. Pracowałem wcześniej jako sokista, doszedłem do służby więziennej, jednak ogrom nadgodzin mnie wykańcza i zastanawiam się nad powrotem do pracy na kolei. Bardzo bym prosił o odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania i ogólne opinie na temat tej pracy. Pozdrawiam.


RE: Praca jako konduktor w IC - vernalisadonis - 08.12.2018

Taki temat już jest.
https://www.forumkolejowe.pl/showthread.php?tid=6573


RE: Praca jako konduktor w IC - arek2098 - 08.01.2019

Siema siema. Pracuje jako nastawniczy prawie 3 lata już. Zastanawiam się nas przeprowadzka do Krakowa i w związku z tym z przeniesieniem służbowym lub zmiana pracy. Mysle o konduktorze w ICC. Widziałem ze aktualnie trwają przyjęcia. Możecie mi powiedzieć jakich zarobków na początku można się spodziewać i dalej po zdanych egzaminach? Jakie wymagania? Jak z tym językiem? Wymagania co do kwalifikacji raczej spełniam jeżeli chodzi o szkole (jestem po hotelarstwie) a dodatkowo kolejarz (mysle, ze to ma ogromny wpływ). Zastanawiam się jednak nad tymi językami... nigdy nie byłem orłem z języków obych. Jakiejś totalnej tragedii nie ma, ale nie jest za dobrze.