Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Niebezpieczne incydenty na polskich torach - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-93.html)
+--- Dział: AKTUALNOŚCI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-4.html)
+---- Dział: WYPADKI I ZDARZENIA KOLEJOWE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-32.html)
+---- Wątek: Niebezpieczne incydenty na polskich torach (/thread-6724.html)



- rustsaltz - 30.04.2014

Na pewno znalazł się jakiś punkt przepisów porządkowych, który kibolstwo złamało. Więc przy pomocy SOKu i policji usunąć z pociągu.


- przewoz - 30.04.2014

DamianT napisał(a):Jaką drogę pokonuje skład powiedzmy ze 100km/h do 0 km/h przy takim hamowaniu?
Pasażerski ok 600m, towarowy zwykle trochę dłużej. Niemniej jednak przeciążenia są tam spore.
A obawiam się, że to nie był pierwszy przypadek użycia RS w Gliwicach, już o jednym takim słyszałem - nikt się nie przyznał. W Warszawie do niedawna prawie co drugi dzień ktoś się bawił.


Re: Kibole - święte krowy na polskich torach? - Mariusz W. - 30.04.2014

ET40 napisał(a):No w tej sytuacji to ja sam nie wiem jak powinien zachować się przewoźnik. Odmówić transportu kibicom? Zwrócić zwykłym pasażerom kasę za niedotrzymanie warunków umowy przewozu (zmiana miejscówek)? To drugie byłoby w tej chwili bardzo na miejscu.
Prosta sprawa. Pierwszeństwo zajęcia miejsca mają pasażerowie posiadający rezerwację danego miejsca. I co tu kombinować, tak powinno być.


- jarząbek019 - 30.04.2014

A praktycznie jeśli podróżny zobaczy pana umięśnionego z krótka fryzurką twierdzącego że on tu siedzi to faktycznie ten pan tam usiądzie.


Re: Kibole - święte krowy na polskich torach? - ET40 - 30.04.2014

Mariusz W. napisał(a):
ET40 napisał(a):No w tej sytuacji to ja sam nie wiem jak powinien zachować się przewoźnik. Odmówić transportu kibicom? Zwrócić zwykłym pasażerom kasę za niedotrzymanie warunków umowy przewozu (zmiana miejscówek)? To drugie byłoby w tej chwili bardzo na miejscu.
Prosta sprawa. Pierwszeństwo zajęcia miejsca mają pasażerowie posiadający rezerwację danego miejsca. I co tu kombinować, tak powinno być.
W tej sytuacji więc albo kibolstwo powinno nie zostać wpuszczone na pokład, albo zwykłym pasażerom winna być wypłacona rekompensata. No ale co roku w listopadzie możemy obserwować kto jest świętą krową w tym kraju, prawo siły rządzi, jak to na wschodzie.


- Mariusz W. - 01.05.2014

jarząbek019 napisał(a):A praktycznie jeśli podróżny zobaczy pana umięśnionego z krótka fryzurką twierdzącego że on tu siedzi to faktycznie ten pan tam usiądzie.
W takim przypadku woła się konduktora lub kierownika pociągu i on czyni swoją powinność – ponawia prośbę o odstąpienie miejsca osobie posiadającej miejscówkę, a jeżeli to nie skutkuje, to woła na pomoc funkcjonariuszy służb mundurowych, którzy użyją siły.


- ET40 - 01.05.2014

No jakoś nie wyobrażam sobie sokistów przeciwstawiających się tym hordom, ale zablokowanie dostępu do pociągu nie powinno być jakimś strasznym problemem.


- Mariusz W. - 01.05.2014

Jeśli stawiają opór, to tym lepiej – sami siebie eliminują z pociągu, nawet zwrotów im nie trzeba dawać.
Tak to powinno wyglądać.


- jarząbek019 - 01.05.2014

"W stacji Katowice do poc Bolko kier. Lublin z megafonu wzywaja Policje i ochrone dworca. Tyle jest ludzi, ze nie chca puscic drzwi pociagu. Reszta forsuje sklad oknami. To dobra wiadomosc ze stacji Katowice. Stan na godz. 9.30. " zródło pl.misc.kolej na fb


- Valcyte - 01.05.2014

Zacznijmy od tego że ochroną grup zorganizowanych w tym przypadku kibiców danego kluby zajmuje się tylko i wyłącznie Policja, która odpowiada za transport. W przypadku grupy zorganizowanej która ma wynajęty pociąg itd ta ochrona jest zapewniana przez cały przejazd danego składu. Zabezpieczenie polega na analizie trasy przejazdu z powietrza i koordynowaniu działań służb naziemnych. W przypadku grup które same wykupią bilety i jadą na własne życzenie służby porządkowe z danych województw zabezpieczają trasę przejazdu do końca ostatniego miasta woj. które jest na trasie przejazdu, i przekazują grupę następnej jednostce terenowej, która już samodzielnie podejmuje decyzję czy wsiadać do pociągu czy poddać go kontroli na danej stacji zatrzymania. Funkcjonariusz Straży Ochrony Kolei nie jest odpowiedzialny za takie grupy gdyż po prostu nie jest po pierwsze do tego szkolony a po drugie nie jest umundurowany w sposób aby brać czynny udział w zabezpieczeniu.


- przewoz - 01.05.2014

Valcyte napisał(a):Zacznijmy od tego że ochroną grup zorganizowanych w tym przypadku kibiców danego kluby zajmuje się tylko i wyłącznie Policja, która odpowiada za transport.

Ten wycinek jest ważny. Czy na pewno była to grupa zorganizowana? Czy ktoś nimi rządził, czyli czy mieli organizatora, czy po prostu skrzyknęli na jakimś forum i każdy kupił bilet z osobna?


- rogonon - 01.05.2014

Już kilka razy w Bydgoszczy widziałem, że jak kibice wsiadali do pociągu to, np. dwie osoby z klubu pilnowały i mówiły kiedy mają wejść do pociągu itp.


- Valcyte - 01.05.2014

Tak to jest grupa kibiców która jedzie pociągiem na własne życzenie mimo iż jest grupą nie jedzie jako zgłoszona grupa zorganizowana. A kibice którzy jadą pociągiem specjalnym są całą drogę eskortowani, gdyż tutaj forma załatwiania przejazdu przez Stowarzyszenie Kibiców jest inna.


- pitagoras23 - 08.05.2014

Uciekająca lokomotywa
Zbiegnięcie lokomotywy SM30-1096 [Majkoltrans] bez obsady maszynisty z wagonem próżnym nr 567996 XF stojącej na torze nr 450 [należącym do Zakładu Nieruchomości w Poznaniu] przejeżdzającej po zamkniętym torze nr 409 i najechanie na stojące na torze nr 1 próżne EN57-1167 oraz EN57-1027 [Przewozy Regionalne] bez wykolejenia. W wyniku najechania uszkodzeniu uległa EN57-1167 uszkodzony półsprzeg, klawiatura sterująca oraz powgniatane pudło. Przejeżdzając przez rozjazdy nr 264,261,262,235,234,233,208 nie spowodował ich uszkodzeń. Przyczynę ustali komisja.

źródło: Kajetan Orliński - facebook


- przewoz - 08.05.2014

Z takich incydentów: niedawno "coś" mocno wparowało w drzwi nowej hali przeglądów lokomotyw na Olszynce Grochowskiej (krótka jasna nowa hala widoczna z linii Warszawa - Otwock. Skutki również łatwo zauważalne.