![]() |
Vectron DB po wypadku - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: TABOR KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-8.html) +--- Wątek: Vectron DB po wypadku (/thread-5774.html) |
Vectron DB po wypadku - wołodyjowskiIC - 17.12.2016 Ciekawy sposób na transport lokomotywy. http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/vectron-db-opuscil-polske-w-nietypowy-sposob-79503.html RE: Vectron DB po wypadku - Dominik Piotrowicz - 17.12.2016 Bardzo ciekawa technologia. Wreszcie doczekaliśmy momentu, kiedy rozbita lokomotywa nie jest transportowana gabarytem ![]() RE: Vectron DB po wypadku - szy_mat - 17.12.2016 Po takim zdarzeniu pewnie cała pneumatyka się rozszczelniła, w związku z czym brak możliwości odhamowania... A jak dawniej by to zrobiono, zanim weszła ta technologia? Zdemontowano by okładziny/tarcze i jazda z wagonami ochronnymi jako masa hamująca czy na platformie typu Sgs mocując podobnie jak na promie, jako pociąg z przekroczoną skrajnią? Widziałem też jakieś nagranie tego transportu z podwórka @SM31-131, swoją drogą tutaj też muszą być wagony ochronne. Swoją drogą podobno ten pociąg mógł jechać 50km/h z zastrzeżeniem, iż 20 km/h w rozjazdach. Przywołało mi to pewne skojarzenie - transport wagonów tramwajowych po torach kolejowych, jak niegdyś "targano" 105tki z Chorzowa do Poznania - tam też konieczne było ograniczenie prędkości w rozjazdach ze względu na inną budowę zestawu kołowego. Ciekawe jak to wygląda w świetle przepisów... Czy jazda 20 km/h obowiązywała przez całe posterunki, czy jak, i co w przypadku gdy na szlaku znajduje się "kluczowy" rozjazd na bocznicę nieosłonięty semaforem, zdarzają się na sieci takie przypadki. W momencie dostrzeżenia rozjazdu może być za późno na ograniczenie prędkości. RE: Vectron DB po wypadku - greenman - 17.12.2016 A przed składem z platformą Sgs demontowano zapewne by sieć trakcyjną ? Jest takie powiedzenie :"Każdy Żyd swój towar chwali". Przecież na podobnych wóżkach transportowane są szerokotorowe Vectrony do Finlandii. http://www.railcolor.net/index.php?nav=1412225&lang=1&file=siem_21966_63&action=image&position= RE: Vectron DB po wypadku - kazio - 17.12.2016 (17.12.2016, 20:27)szy_mat napisał(a): A jak dawniej by to zrobiono, zanim weszła ta technologia?Dawniej ta technologia też była. Np. lokomotywy wyprodukowane w Fabloku dla Indii (tor 1676 mm) w latach 1957-1960 roku transportowano na wózkach. Cytuję Pokropińskiego: Parowozy transportowano do Gdyni w całosci, bez demontowania zestawów kołowych. Zbudowano specjalne dwuosiowe wózki z kołami o średnicy 420mm na tor normalny. Każdy wózek podstawiano pod zestawy kołowe parowozów indyjskich. Były one do nich mocowane za pomocą specjalnych ściągów i przykręcane śrubami. Maszyny te były transportowane z Chrzanowa do Gdyni specjalnie wyznaczona trasą, jako ładunek z przekroczona skrajnią, z prędkością 30km/h. Czyli wszystko juz było, i to dawno temu... RE: Vectron DB po wypadku - DamianT - 19.12.2016 Ciekawi mnie co z nią będzie dalej. RE: Vectron DB po wypadku - rustsaltz - 19.12.2016 Cytat:Po takim zdarzeniu pewnie cała pneumatyka się rozszczelniła, w związku z czym brak możliwości odhamowania...Zawsze jest opcja wyluzować lokomotywę "z ręki", a w ostateczności zdemontować cylinder... Cytat:Ciekawe jak to wygląda w świetle przepisów... Czy jazda 20 km/h obowiązywała przez całe posterunki, czy jak, i co w przypadku gdy na szlaku znajduje się "kluczowy" rozjazd na bocznicę nieosłonięty semaforem, zdarzają się na sieci takie przypadki. W momencie dostrzeżenia rozjazdu może być za późno na ograniczenie prędkości.Takie ostrzeżenie obowiązuje na rozjazdach, podobnie przewozi się wagony do naprawy, na pociąg wydaje się ostrzeżenie o ograniczeniu prędkości i tyle. Maszynista zna (powinien znać) szlak i stąd wie, gdzie znajduje się rozjazd nieosłonięty semaforem. |