Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Automaty z kawą i batonami w pociągach - tak czy nie? - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: BOCZNE TORY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-97.html)
+--- Dział: O WSZYSTKIM I NICZYM (https://www.forumkolejowe.pl/forum-9.html)
+--- Wątek: Automaty z kawą i batonami w pociągach - tak czy nie? (/thread-5259.html)

Strony: 1 2 3


Automaty z kawą i batonami w pociągach - tak czy nie? - sm31-131 - 30.11.2015

Słuchajcie.

Ja tego nie rozumiem...

Właśnie pojawiły się pierwsze sugestie co do idealnego wagonu w ramach konsultacji PKP IC...
Już pomijam, że patrząc na obrazek prezentowany przez inforail mam dziwne wrażenie że ludzie w JEDNYM wagonie chcieliby mieć wszystko :-), chociaż może to jest idea na zasadzie WARS'u lub innego standalone czyli wagony z siedzeniami + ten wagon "Combo/Combi". Zresztą przeczytajcie artykuł na InfoRail, zobaczycie jakie ludzie mają wizje :-).
To co mnie w tym wszystkim najbardziej zastanawia, to to że kilka tygodni temu zostaliśmy uszczęśliwieni informacją o tym że WARS wycofuje się z automatów z przekąskami / napojami montowanych w EZT'ach. A ludzie w tych konsultacjach jako jeden z elementów idealnego wagonu podali automat z napojami. To jak to jest? WARS się wycofuje bo bankiery tak stwierdziły? Czy prowadzili jakieś ankiety? Czy po prostu wpakowali je na trasach na których ludzie jadą do pracy max 20 - 30 minut i nie mają zysku bo źle to zaplanowali?

A swoją drogą, kto z Was chciałby mieć automat z kawą / przekąskami w pociągach?
Nie tylko tych dalekobieżnych, także w tych regionalnych.

Pozdrawiam
sm31-131


- Afrika Bambaataa - 30.11.2015

Piękny ten wagon Combo. Tylko trochę mało miejsca dla pasażerów :-|.
Ktoś wie ile kosztowały napoje/przekąski w pociągach KŚ? I czy automat z napojami miałby być w każdym wagonie? A co w takim razie z wagonami barowymi? Czy zniknie z nich część napojów?


- masovian - 30.11.2015

sm31-131 napisał(a):Już pomijam, że patrząc na obrazek prezentowany przez inforail mam dziwne wrażenie że ludzie w JEDNYM wagonie chcieliby mieć wszystko :-)

Ludzie czy PIC? W każdym wagonie przedział służbowy. Ja rozumiem, że może teraz tych służb się namnożyło, ale chyba nie aż tak. :-)

Poza tym jak to ma być wagon PICu, to nie wiem po co przedział dla opiekuna z dzieckiem? Chyba w PIC się rezerwuje każde miejsce? No i przedział dla niepełnosprawnych w każdym wagonie?

sm31-131 napisał(a):A swoją drogą, kto z Was chciałby mieć automat z kawą / przekąskami w pociągach?
Nie tylko tych dalekobieżnych, także w tych regionalnych.

Przydałoby się wszędzie gdzie WARSu nie ma. Oczywiście o ile ceny nie byłyby tam jak z kosmosu. Bo dziś w EIP jak się je cokolowiek, to patrząc na cennik to się człowiek zastanawia czy nie jest przypadkiem w "Sowie i Przyjaciołach"...


- mikrobart - 30.11.2015

Automaty z przekąskami to ciekawy pomysł, sam chętnie bym z nich korzystał w pociągach regionalnych, ale...

Bardzo często pojazdy wykorzystywane w ruchu regionalnym obsługują obszar działania danej spółki na podstawie bardzo napiętych obiegów. Spółki chcą tym osiągnąć jak największą efektywność wykorzystania taboru co oczywiście jest uzasadnione i zrozumiałe. Biorąc pod uwagę konieczność czyszczenia pojazdów, realizacji przeglądów fakt montowania automatów powoduje, że planować musimy kolejne czynności "utrzymaniowe". Co w przypadku pojazdu, który pracuje w obiegu sześciodniowym? Przez 6 dni automat zdąży się opróżnić, zepsuć - jak zapewnimy jego utrzymanie? Firma opiekująca się całą "gastronomiczną" infrastrukturą będzie poszukiwać pojazdu po całym województwie?

Problem niby prozaiczny ale warto o nim porozmawiać.


- rustsaltz - 30.11.2015

Problem niby prozaiczny ale... ezet nie pracuje całą dobę, gdzieś w nocy stoi przynajmniej kilka godzin (choćby po to, by po posprzątać). Miejsca postoju są z góry znane, więc zaopatrzenie można dostarczyć samochodem (wystarczy żuk tudzież nyska). Ponieważ zaopatrzenie automatu zapewnia zewnętrzna firma wystarczy, aby poszczególni brygadziści dogadali się tak, aby sobie nawzajem nie przeszkadzać, co akurat jest wykonalne.

Przy czym osobiście nie wiem jakie jest wykorzystanie tych automatów, ale widzę tutaj inną wadę-skrajną niestabilność oferty. Ponieważ (przynajmniej w KŚ) automat miały bodaj dwie jednostki szansa trafienia na automat jest na granicy błędu statystycznego, a co za tym idzie na zakup skusi się tylko przypadkowy klient, nikt nie będzie szedł na stację z myślą "kupię sobie kawę w pociągu, więc nie wypiję w domu, wstanę 5 minut później".


- przem710 - 30.11.2015

Dowóz w nocy, wiesz że nie zawsze może się to opłacać.


- sm31-131 - 30.11.2015

Afrika_Bambaata napisał(a):Tylko trochę mało miejsca dla pasażerów :-| .
właśnie dlatego mam podejrzenia że ma jeździć jako standalone doczepiany do składu ze zwykłymi pasażerskimi - coś w stylu wagonu usługowego. A z WARS'em w postaci wagonu? Hmm, nie sądzę żeby podcinali gałąź na której siedzą więc nie sądzę też żeby w składzie z WARS'em były wagony z automatami, zwłaszcza że chcą modernę robić 40 wagonów. Chociaż, jeśli założylibyśmy pełną ekspansję automatów to trzeba by się zastanowić nad wyłączaniem automatów w pociągach z wagonem WARS. Oczywiście klienci by pomstowali ale nie sądzę aby WARS opuścił cenę kawy / herbaty do tych automatowych a z drugiej strony część ludzi woli pić tanią rozpuszczalną z plastikowego kubka niż za markową płacić 6 razy tyle.

masovian napisał(a):Ludzie czy PIC? W każdym wagonie przedział służbowy.
Jeden przedział? Ja naliczyłem dwa. A przedział dla niepełnosprawnych? Patrząc po zarządach spółek i spółeczek to drugi służbowy po prostu by był :-). A wybór teoretycznie jest pasażerów - zresztą ludzie dobrze myślą, przecież ten cyrk ktoś musi ogarnąć więc służbowy musi być pod ręką.

Cytat:się człowiek zastanawia czy nie jest przypadkiem w "Sowie i Przyjaciołach"...

Ale że jak? Podsłuchują? :-D.

A co do samych automatów...
Automaty z piciem bardzo często biorą wodę z "kranu", a kawa / czekolada / herbata - starczają na kilkaset kubków, zresztą - z tego co patrzyłem po stronach z tymi automatami - standardowo do automatu wchodzi kilkaset(chyba 500) kubków do napoju. Biorąc nawet pod uwagę to że ludzie zaczną pociągi utożsamiać z tymi automatami do kawy to nie sądzę żeby serwis był potrzebny częściej niż raz w tygodniu - na studiach chyba właśnie raz w tygodniu przyjeżdżali a wiadomo że na studiach kawa jest napojem bogów :-). Z automatami z przekąskami jest podobnie - tam też wchodzi kilkaset produktów, a wszyscy wiemy że serwis nie przyjeżdża jak tylko jeden typ produktu się skończy.

A jeśli faktycznie KŚ miały tylko dwie jednostki z automatami, to nie dziwię się że WARS od tego odchodzi, ludzie po prostu nie liczyli na to że im się uda automat złapać więc traktowali to jako ciekawostkę i na pewno nie przynosiło to zysku - pewnie nawet się nie zwracał wynajem / zakup / obsługa maszyn.

Pozdrawiam
sm31-131


- ET40 - 30.11.2015

A dajcie spokój, po co mi automaty podczas półgodzinnej-godzinnej podróży? Jakoś wytrzymam bez batona. Natomiast w dalekobieżnych powinny być, zresztą większość pociągów IC-TLK powinna kursować z wagonami restauracyjnymi lub takimi z aneksem (pół wagonu z siedzeniami, pół z barem), być może na fali dobrych zmian w IC to też nastąpi. Bo te wózki to szczerze mówiąc o kant d... rozbić - żeby coś sobie kupić, za rozbójniczą zresztą cenę, muszę czekać aż zacznie przechodzić pan lub pani z wózkiem. Póki słabo jest z wagonami barowymi, to można by było pomyśleć o tych automatach. Tylko nie wiem jak rozwiązać kwestię zasilania chłodzenia w automacie podczas postoju wagonu lub składu, ktoś z Was o tym pomyślał?


- masovian - 01.12.2015

sm31-131 napisał(a):Jeden przedział? Ja naliczyłem dwa. A przedział dla niepełnosprawnych? Patrząc po zarządach spółek i spółeczek to drugi służbowy po prostu by był :-).


Faktycznie nie wziąłem pod uwagę niepełnosprawnych umysłowo. :-)

sm31-131 napisał(a):
Cytat:się człowiek zastanawia czy nie jest przypadkiem w "Sowie i Przyjaciołach"...

Ale że jak? Podsłuchują? :-D.


Nie, ale mają ceny takie, żeby "nie urazić klienta zbyt niską ceną", że zacytuję jedno nagranie. :-)




ET40 napisał(a):A dajcie spokój, po co mi automaty podczas półgodzinnej-godzinnej podróży? Jakoś wytrzymam bez batona.


Nie bierzesz pod uwagę takich relacji Regio jak Zielona Góra - Szczecin Tam można spędzic dużo więcej niż pół godziny...

ET40 napisał(a):Tylko nie wiem jak rozwiązać kwestię zasilania chłodzenia w automacie podczas postoju wagonu lub składu, ktoś z Was o tym pomyślał?

A po co chłodzić podczas postoju? W sklepach napoje stoją też na półkach bez chłodzenia i im się nic nie dzieje. To samo i przekąski.


- ET40 - 01.12.2015

To już widzę te batony podczas upałów +30.


- masovian - 01.12.2015

Nie zobaczysz. :-) Zapominasz, że pociąg rusza i chłodzenie znów jes włączone.


- Afrika Bambaataa - 01.12.2015

masovian napisał(a):Nie zobaczysz. :-) Zapominasz, że pociąg rusza i chłodzenie znów jes włączone.

Wszystko zależy od tego kiedy zostanie włączone zasilanie takiego automatu i jak długo taki automat był wyłączony. Jeśli automat stał wyłączony przez kilka godzin, to jest szansa, że batony przez pierwsze kilka przystanków będą w formie płynnej :-).


- ET40 - 01.12.2015

Właśnie o to mi chodzi.
Nie tylko jedzenie takiego batonika nie jest już taką przyjemnością, ale również podczas upałów można się w taki sposób przyprawić o roztopienie i szybką konieczność oddania innego "batona" oraz podobne sensacje. :->

Natomiast byłbym za tym, żeby na większych dworcach więcej automatów było stawianych na peronach, zamiast w budynkach. Oczywiście w budynkach też są przydatne, jednak np. w Poznaniu podczas nocnych postojów Rozewia automaty peronowe zdają egzamin doskonale. Tymczasem np. w Bydgoszczy nie widziałem żadnych, a tam przecież też postoje bywają długie, zwłaszcza przy zmianach kierunku jazdy.


- masovian - 01.12.2015

Afrika_Bambaata napisał(a):
masovian napisał(a):Nie zobaczysz. :-) Zapominasz, że pociąg rusza i chłodzenie znów jest włączone.

Wszystko zależy od tego kiedy zostanie włączone zasilanie takiego automatu i jak długo taki automat był wyłączony. Jeśli automat stał wyłączony przez kilka godzin, to jest szansa, że batony przez pierwsze kilka przystanków będą w formie płynnej :-).

Przez najwyżej kilka przystanków. Poza tym automat nie nabiera temperatury natychmiastowo. Ponadto najczęstszym czasem długich postojów jest noc. Tutaj nie dochodzi temperatura do 30 stopni. rzadko jest powyżej 20.


- ET40 - 04.12.2015

Co, gdy postój będzie w dzień? Przecież pociągi nie zawsze są cały czas w ruchu. Godzina stania na słońcu, przy temperaturze +30 w cieniu i masz po wafelkach.