Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Szybka kolej Wrocław - Warszawa: przez Łódź, czy nie? - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: INFRASTRUKTURA I RUCH KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-66.html)
+---- Dział: INFRASTRUKTURA KOLEJOWA, MODERNIZACJE, REMONTY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-89.html)
+---- Wątek: Szybka kolej Wrocław - Warszawa: przez Łódź, czy nie? (/thread-4934.html)

Strony: 1 2 3


- DamianT - 07.05.2015

Urbi napisał(a):Nic dziwnego, że połączeń Pendo do Wrocławia jest mało, a frekwencja nie zachowawca.

Od czerwca będzie 5 par. To mało?

Urbi napisał(a):Godzina różnicy, przy nawet najniższej cenie na Pendo w relacji Warszawa - Wrocław (59zł) może wyciągnąć pasażera ekonomicznego z Pendo do PB za 30zł.

http://www.polskibus.com/timetable 5h 30min.

http://old.rozklad-pkp.pl/bin/traininfo ... ckLink=tp& 3h 41min. A zazwyczaj jest przed czasem.

Kurczę, ja tu widzę dwie godziny różnicy, a nie jedną...


- rustsaltz - 07.05.2015

Urbi napisał(a):Pasażer biznesowy, ze względu na niską mobilność połączeń, wybiera podróż samochodem
A próbowałeś wjechać do Warszawy samochodem? Śmiem zauważyć, że w tzw. cywilizacji w ogóle nie bierze się pod uwagę jazdy samochodem.


- Afrika Bambaataa - 07.05.2015

DamianT napisał(a):http://www.polskibus.com/timetable 5h 30min.

Czas, który podałeś uwzględnia postój autobusu w Łodzi. Bez postoju w Łodzi jest 4:50. Przy 3:40 Pindola to jest 1:10 różnicy.

[ Dodano: 2015-05-07, 12:18 ]
rustsaltz napisał(a):
Urbi napisał(a):Pasażer biznesowy, ze względu na niską mobilność połączeń, wybiera podróż samochodem
A próbowałeś wjechać do Warszawy samochodem? Śmiem zauważyć, że w tzw. cywilizacji w ogóle nie bierze się pod uwagę jazdy samochodem.

A co za problem zamówić pod firmę taryfę, taryfą na dworzec i odwrotnie? Pasażer biznesowy przecież nie płaci, tylko firma (koszty wrzuci sobie do kosztów). A czas podróży można przeznaczyć na relaks, czy przygotowanie się do spotkań biznesowych.


- rustsaltz - 07.05.2015

Afrika_Bambaata napisał(a):A co za problem zamówić pod firmę taryfę, taryfą na dworzec i odwrotnie? Pasażer biznesowy przecież nie płaci, tylko firma (koszty wrzuci sobie do kosztów). A czas podróży można przeznaczyć na relaks, czy przygotowanie się do spotkań biznesowych.
Dlatego szerokopojęci krawaciarze nie jeżdżą swoimi autami tylko pociągiem/samolotem.


- Urbi - 07.05.2015

DamianT napisał(a):Od czerwca będzie 5 par. To mało?

Bardzo mało. Porównaj sobie z ilością połączeń z Warszawy do Gdańska, czy Krakowa. Wrocław to jeden z najbardziej prężnych ośrodków kraju. Coś powoduje, że kursuje tam mało pociągów... Może właśnie mocna konkurencja?

DamianT napisał(a):http://www.polskibus.com/timetable 5h 30min.

http://old.rozklad-pkp.pl/bin/traininfo ... ckLink=tp& 3h 41min. A zazwyczaj jest przed czasem.

Kurczę, ja tu widzę dwie godziny różnicy, a nie jedną...

Od 8 maja 4:50 PB, czyli tylko 1:10 różnicy.

rustsaltz napisał(a):A próbowałeś wjechać do Warszawy samochodem? Śmiem zauważyć, że w tzw. cywilizacji w ogóle nie bierze się pod uwagę jazdy samochodem.

Korki to często mit, wyjazd z Warszawy w kierunku A2, odbywa się płynnie (obecnie podstawowa wylotówka na Wrocław), chyba, że ktoś pcha się na Janki... Niestety, ale przez niską częstotliwościowy połączeń kolejowych, dla biznesu często jedyny wybór to samochód, ze względu na kompletną mobilność, oraz doby czas przejazdu.


- rustsaltz - 07.05.2015

Urbi napisał(a):Bardzo mało. Porównaj sobie z ilością połączeń z Warszawy do Gdańska, czy Krakowa. Wrocław to jeden z najbardziej prężnych ośrodków kraju. Coś powoduje, że kursuje tam mało pociągów... Może właśnie mocna konkurencja?
A może to, że od pół wieku nie udało się zbudować cywilizowanej linii łączącej Warszawę z Wrocławiem?

Cytat:Od 8 maja 4:50 PB, czyli tylko 1:10 różnicy.
Jakieś 20%...

Cytat:Niestety, ale przez niską częstotliwościowy połączeń kolejowych, dla biznesu często jedyny wybór to samochód, ze względu na kompletną mobilność, oraz doby czas przejazdu
Nie wiem czy miałbyś ochotę uczestniczyć w spotkaniu po prowadzeniu auta przez 4 godziny i przebiciu się przez stolicę...


- masovian - 08.05.2015

rustsaltz napisał(a):
Urbi napisał(a):Od 8 maja 4:50 PB, czyli tylko 1:10 różnicy.
Jakieś 20%...

Owszem, ale to i tak tzw. "szmat czasu" w każdym przypadku. I ta rożnica się zaciera, zwłaszcza że najwyższa (cennikowa) cena PB to 52 zł czyli mniej więcej tyle, co najniższa PICu.

Bez zejścia poniżej 3 godz. PIC nie odzyska klientów na trasie W-wa - Wrocław. Dla bogatych to za długo, a dla biednych to za drogo, nawet w superpromo...

rustsaltz napisał(a):A może to, że od pół wieku nie udało się zbudować cywilizowanej linii łączącej Warszawę z Wrocławiem?

To jest właśnie główny problem.


- Urbi - 08.05.2015

rustsaltz napisał(a):A może to, że od pół wieku nie udało się zbudować cywilizowanej linii łączącej Warszawę z Wrocławiem?

No właśnie, niektórzy sądzą, że proteza to cywilizowane połączenia Warszawa - Wrocław... Bez Y, albo chociaż Sieradz - Wieruszów, nigdy nie będzie cywilizowanego połączenia z Warszawy do Wrocławia. W obecnym wydaniu w ogóle wątpliwe jest wykorzystywanie Pendolino w relacji Warszawa - Wrocław.

rustsaltz napisał(a):Nie wiem czy miałbyś ochotę uczestniczyć w spotkaniu po prowadzeniu auta przez 4 godziny i przebiciu się przez stolicę...

To nie jest kwestia ochoty... Jak nie masz inne możliwości to i tak wybierzesz samochód. Warszawa - Wrocław ma tak skonstruowany rozkład, że nie jest akceptowalny dla biznesu, który wymaga dużej mobilności.


- masovian - 08.05.2015

Urbi napisał(a):Bez Y, albo chociaż Sieradz - Wieruszów, nigdy nie będzie cywilizowanego połączenia z Warszawy do Wrocławia.

Ale obecnie pchanie pociągów przez aglomeracje łódzką do Wrocławia z punktu widzenia czasu przejadu nie ma najmniejszego sensu. Czas przejazdu pomiędzy Koluszkami a Pabianicami, to obecnie ponad godzinę, a dgto niespełnia 50 km...

To juz bardziej sensowne byłoby zbudować odbicie od CMK do Bełchatowa i dalej do Wielunia na Kepno... Oczywiście dostosowując prędkość przejazdu na istniejących liniach...


- Urbi - 08.05.2015

To jest już kompletnie poroniony pomysł, jak S8 przez Bełchatów. Łódź jest naturalnym ośrodkiem w linii Warszawa - Wrocław, jeżeli mamy budować jaką nową linie, to Sieradz - Wieruszów, albo KDP na odcinku Kalisz - Wrocław.


- rustsaltz - 08.05.2015

Urbi napisał(a):To nie jest kwestia ochoty... Jak nie masz inne możliwości to i tak wybierzesz samochód. Warszawa - Wrocław ma tak skonstruowany rozkład, że nie jest akceptowalny dla biznesu, który wymaga dużej mobilności.
Na 9 i na 10 przyjedziesz, o 18 masz powrót. Całe lata tak było do Katowic i biznes jeździ.

Cytat:No właśnie, niektórzy sądzą, że proteza to cywilizowane połączenia Warszawa - Wrocław... Bez Y, albo chociaż Sieradz - Wieruszów, nigdy nie będzie cywilizowanego połączenia z Warszawy do Wrocławia. W obecnym wydaniu w ogóle wątpliwe jest wykorzystywanie Pendolino w relacji Warszawa - Wrocław.
Idea była przez Syców zdaję się.

Cytat: Łódź jest naturalnym ośrodkiem w linii Warszawa - Wrocław, jeżeli mamy budować jaką nową linie, to Sieradz - Wieruszów, albo KDP na odcinku Kalisz - Wrocław.
Proszę nie odbierać tego osobiście, ale myślałem, że centrum wszechświata w Łodzi skończyło się wraz z Grabarzem na stanowisku ministra transportu.


- Urbi - 08.05.2015

rustsaltz napisał(a):Na 9 i na 10 przyjedziesz, o 18 masz powrót. Całe lata tak było do Katowic i biznes jeździ.

Biznes wymaga częstotliwości 2 godzinnej i lepszej. Dlatego, np Warszawa - Gdańsk odnosi obecne duże sukcesy. A Katowice? Ten kierunek obecnie radzi sobie najgorzej ze wszystkich relacji Pendo.

rustsaltz napisał(a):Idea była przez Syców zdaję się.

Przez Syców, po wyremontowanej D29-181, jako przedłużenie Sieradz - Wieruszów.

rustsaltz napisał(a):Proszę nie odbierać tego osobiście, ale myślałem, że centrum wszechświata w Łodzi skończyło się wraz z Grabarzem na stanowisku ministra transportu.

Nie jest centrum wszechświata. Łódź jest naturalnym ośrodkiem na trasie Warszawa - Wrocław.


- rustsaltz - 08.05.2015

Urbi napisał(a):Biznes wymaga częstotliwości 2 godzinnej i lepszej. Dlatego, np Warszawa - Gdańsk odnosi obecne duże sukcesy. A Katowice? Ten kierunek obecnie radzi sobie najgorzej ze wszystkich relacji Pendo.
Nie wiem czy to ważne, ale były rano dwa ekspresy i jeden po południu i jechały pełne.

Cytat:Nie jest centrum wszechświata. Łódź jest naturalnym ośrodkiem na trasie Warszawa - Wrocław.
Tyle tylko, że jest dłużej.


- masovian - 08.05.2015

Urbi napisał(a):To jest już kompletnie poroniony pomysł, jak S8 przez Bełchatów. Łódź jest naturalnym ośrodkiem w linii Warszawa - Wrocław, jeżeli mamy budować jaką nową linie, to Sieradz - Wieruszów, albo KDP na odcinku Kalisz - Wrocław.

Przy czasie przejazdu ponad godzinę przez aglomerację łódzką, to budowa z Sieradza odnogi do Wieruszowa, to kompletny absurd. Co innego "Y", ale to na razie sfera marzeń...


- Urbi - 08.05.2015

Ale ja nie piszę wyłącznie o budowie Sieradz - Wieruszów, ale połączeniu tej budowy z rewitalizacją D29-14 Łódź - Zduńska Wola do 120km/h (z optymalizacją do 150km/h), oraz D29- 181 z Wieruszowa do Oleśnicy. Wtedy mamy Warszawa - Wrocław w poniżej 3h.