Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Nowa kampania PKP - odróżnienie Grupy od innych przewoźników - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: PRZEWOZY PASAŻERSKIE I TOWAROWE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-94.html)
+--- Dział: KOLEJ DALEKOBIEŻNA (https://www.forumkolejowe.pl/forum-5.html)
+--- Wątek: Nowa kampania PKP - odróżnienie Grupy od innych przewoźników (/thread-4792.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6


- DamianT - 20.02.2015

Przewoźnicy spoza grupy PKP wykorzystują te spoty pod siebie, mówiąc, że "jak to dobrze, że nie jesteśmy pociągami PeKaPe" Smile Ciekawe czy marketingowcy IC to przewidzieli Smile


- rustsaltz - 20.02.2015

Ale powiedzenie o widłach i Posejdonie ma szanse wejść do języka jak swego czasu hasło pewnego piwa Wink


- skalt - 20.02.2015

Propozycja Arrivy na reklamę PKP
Cytat:W dniach 23-27 lutego br. każdy, kto posiada ważny dowód rejestracyjny na samochód lub inny pojazd mechaniczny, będzie mógł zakupić 5-dniowy bilet na przejazdy w dowolnej relacji obsługiwanej przez Arriva za jedyne 1 zł –poinformowała rzeczniczka prasowa przewoźnika Joanna Parzniewska. Odwracamy trend spadku liczby osób korzystających z kolei i podejmujemy walkę o klienta. Dobrze zorganizowany transport kolejowy, z dopasowaną do potrzeb klientów ofertą rozkładową i cenową jest najlepszym wyborem dla codziennych przejazdów –czytamy w komunikacie Arrivy.
Nie sposób nie doszukać się tu aluzji to zupełnie nietrafionej i do końca niewiadomo do kogo i po co skierowanej kampanii Grupy PKP. Odpowiedź Arrivy jest jasna, a przy tym efektywna, a nie jedynie efektowna. Daje możliwość podróżowania za 1 zł i to przez 5 dni! Za kampanią PKP nie idą żadne, ale to żadne korzyści dla pasażera. Która z kampanii jest lepsza? - oceńcie sami.


http://inforail.pl/text.php?from=mail&id=69466


- Kozioł - 20.02.2015

Powiem tak: mi się te reklamy nawet podobają. Ale to może dla tego, że i tak i tak lubię polską kolej. Ja w ogóle lubię kolej Smile

EsKaEmką mam okazję jeździć jak jestem w 3-mieście. Ostatnio tłok był niemiłosierny, ale co tam! Młody jestem to sobie postoję Smile


I tak lubię polską kolej, chodź mogłaby być lepiej zarządzana. Powinno być tak, że wolę jechać pociągiem niż autem. Znaczy ja i tak wolę, ale inni niekoniecznie ]->


- skalt - 21.02.2015

Gdy się jest młodym, podróż w takich warunkach może być nawet atrakcyjna, jeden raz może też bym miło wspominał, bo przypominało by mi jak się podróżowało na niektórych trasach dwadzieścia czy trzydzieści lat temu i zrobiłoby się sentymentalnie. Jeżeli jest to sytuacja jednorazowa, też rozumiem. Natomiast gdy występuje codziennie, świadczy to tylko jak traktuje się pasażerów, jak jeżdżą to znaczy że wszystkim się to podoba. Można przecież wzorować się na przykładzie z kolei indyjskiej a było to tak:
Cytat:Tłum za nami również. Nasz szybki krok zmienił się w bieg. Biegniemy przez kładkę, gonieni przez około 15-stu dzikich Hindusów. Wokół ludzie rozstępują się na boki, robiąc nam miejsce i obserwując nasz heroiczny wyścig. Przez chwilę wyglądało to tak, jakbyśmy brali udział w jakiejś zwariowanej olimpiadzie dla ułomnych. Obładowani bagażami biegniemy przed siebie, za nami pędzi reszta peletonu. Wokół pozostali Hindusi, pokazują na nas palcami, śmieją się i klaszczą w dłonie, motywując nas w tym morderczym wyścigu. Ciężko dysząc oglądam się za siebie i wyobrażam sobie tą akcję w zwolnionym tempie, z muzyką „Chariots of Fire” Vangelisa. Biegnę dalej, śmiejąc się sam do siebie. Dobiegamy w końcu do peronu piątego, licząc, że są na nim mundurowi, którzy przegonią całe to pędzące za nami towarzystwo. Niestety nie było ich. Bezdomni dobiegają do nas, chwytają za co się da i zaczynają szarpać. Nerwy puszczają, przepychamy się przez nich, odganiając ich jak muchy i drąc się, że nic im nie damy.
Natomiast przy torze dziewiątym stoi moloch, długi na tyle wagonów, że końca nie widać. Co gorsza, był totalnie przeładowany – ludzie wystawali z wagonów trzymając się za poręcze, co oznaczało, że ciężko będzie nam się do niego wciśnąć.


http://taniezwiedzanie.com/sites/506/re ... -czesc-iii

Czy, na pewno tego wszyscy by chcieli?


- MateuszG - 21.02.2015

Generalnie kampania jest moim zdaniem jak najbardziej potrzebna - świadomość pasażerów o przewoźnikach kolejowych jest praktycznie zerowa i być może ta akcja to zmieni. Jednak przedstawianie PKP Intercity jako jedynego słusznego przewoźnika na rynku z nowoczesnymi składami i oraz pociągami Pendolino to przesadyzm. Ale cóż, spółka wykłada pieniądze i dostaje co chce.
I te fragmenty o facecie z widłami i rasie pieska - chyba miało być zabawnie, ale jak dla mnie wyszło żenująco.


- ET40 - 21.02.2015

Tekst z widłami jest imho bardzo udany. Big Grin

PKP Intercity chce upiec 2 pieczenie na jednym ogniu - doinformowanie pasażerów i kampania reklamowa. Kampania informacyjna powinna mieć miejsce już jakieś 5 lat temu i zostać przeprowadzona przez jakiś neutralny względem PKP IC i spółek samorządowych podmiot. Nie wiem, Ministerstwo Infrastruktury (obecnie transportu) na przykład. W ostateczności PKP S.A.


- Wali mi z kroka - 21.02.2015

Kampania jest do kitu. IC liczy na odcięcie się nawet od spółek wchodzących w skład PKP czyli Przewozy Regionalne , SKM........nie uda się, chciałbym poznać marketingowców odpowiedzialnych za tę kampanię, i ich argumenty. Moim zdaniem wydane miliony i zysk zerowy. Przeciętny pasażer ani ja nie ma pojęcia że na jego spóznienie miał wpływ sytuacja w firmie IC, PR PKP Energetyka, PKP PLK, awaria innego pociągu czy oblodzenie torów, nie mówiąc już o wypadkach na przejazdach. Zbyt dużo firm ma wpływ na sprawną kolej.....nie to co kiedyś.


- skalt - 22.02.2015

Ta kampania reklamowa skierowana jest między innymi do ciebie. Pisząc że:
Cytat:Kampania jest do kitu. IC liczy na odcięcie się nawet od spółek wchodzących w skład PKP czyli Przewozy Regionalne , SKM...
.
Dla osób korzystających z internetu nie powinno sprawiać kłopotu,aby dowiedzieć się że spółki te nie wchodzą w skład PKP ( wskazując SKM -rozumiem ze myślisz o Warszawie).
Jeżeli o tej reklamie powiedziano już tyle, to znaczy że przynosi pożądany skutek. W tym wypadku, chodzi między innymi o to aby widz- zainteresował się na tyle żeby nie zdążył przełączyć na inny kanał. Jednym z celów reklamy jest zachęcenie klientów do "skorzystania" z produktów oferowanych przez reklamującego. Ale nie tylko. Reklama powinna pobudzać pozytywne lub negatywne uczucia. Ta reklama ma wskazać że istnieją także inni przewoźnicy którzy nie są związani z PKP. Podstawowym błędem jest utożsamianie PR z PKP. , ale jeżeli nowo powstające koleje są kojarzone jako PKP, to tym bardziej ta reklama ma sens i spełnia swoją rolę.
Aby wiedzieć coś więcej jak działa reklama można skorzystać miedzy innymi z tego artykułu-

http://www.morciniec.eu/27,komu_potrzeb ... cow_reklam


- rustsaltz - 22.02.2015

PR z PKP to raczej ma malo wspolnego.


- masovian - 22.02.2015

skalt napisał(a):Ta kampania reklamowa skierowana jest między innymi do ciebie. (...)

Dlatego ta reklama jest mało skuteczna. Gość obejrzał reklamę i nadal myśli, że PR to PKP... Czyli pieniadze w błoto...


- skalt - 22.02.2015

W tej chwili większość ludzi wie, że są różne spółki kolejowe (przewoźnicy) w których obowiązują inne bilety, co po podzieleniu przewozów pasażerskich nie było dla pasażerów takie oczywiste. Powiedzenie "przecież mam bilet na pośpieszny to mogę jechać osobowym" zdarzały się często. Ale ten etap mamy już za sobą.
Teraz pora na następny krok, że nie każdy pociąg to PKP i to można usłyszeć.
Reklama to nie program publicystyczny w którym można dokładnie to wyjaśnić. Wyprowadzenie Przewozów Regionalnych ze struktur PKP odbyło się już ładnych parę lat, więc "gadające głowy w telewizji" dawno temu powinny to ludziom wyjaśnić. Ale kto by to chciał słuchać. Lepiej pokazać coś negatywnego i powiedzieć że winne jest PKP.


- DamianT - 23.02.2015

rustsaltz napisał(a):Ale powiedzenie o widłach i Posejdonie ma szanse wejść do języka jak swego czasu hasło pewnego piwa Wink

Oj ma. Tutaj ktoś z agencji reklamowej się postarał Smile


- Afrika Bambaataa - 23.02.2015

Ostatnio przechodząc obok plakatów z tą kampanią zacząłem się zastanawiać, czy tekstu (nie pamiętam dokładnie, ale to coś w stylu) "Wsiądź do pociągu mojego, albo byle jakiego" z konduktorem na tle Pindola, nie odczytać w poniższy sposób: Pindole są cacy, reszta jest be.


- rustsaltz - 23.02.2015

To jest ukryty przekaz podprogowy, popatrz pod tym kątem na inne reklamy Wink. W reklamie samochodów też nie pokazuje się najuboższych wersji.