Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Hańczą do Suwałk i co dalej? - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: KOLEJ HOBBYSTYCZNIE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-96.html)
+--- Dział: KOLEJOWE WYJAZDY I KÓŁECZKA (https://www.forumkolejowe.pl/forum-14.html)
+--- Wątek: Hańczą do Suwałk i co dalej? (/thread-4769.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6


- Gordon - 17.02.2015

Z tego co widzę na Sitkol.pl to na Litwę będzie jeździć nie od marca a od:

w okresie, 26. Kwi do 12. Gru 2015

Ale ile będzie kosztować bilet:

Suwałki - Sestokai.

No bo na podróżniku dojadę legalnie do Suwałk a nie do Trakiszek tak?


- masovian - 17.02.2015

A niby dlaczego? Czyżby Trakiszki ogłosiły secesję od Polski czy tylko od polskiego systemu kolejowego?


- Gordon - 17.02.2015

Aha, no cóż nazwa brzmi bardziej Litewsko niż Polsko myślałem, że to nie nasze. Ok a czy zatem kupię Taki bilet Trakiszki - Setokai np. w kasie w Krakowie. I czy jest szansa na Litwie pojeździć klasykami Radzieckimi jak:

http://computergraphics.no-ip.biz/Compu ... a/012L.jpg

czy

http://www.kurierkolejowy.eu/images/new ... ierski.jpg

Czy może już wszystko wymienili na szynobusy od Pesy i piętrowe Skody (które mam bliżej bo pod nosem w Czechach).


- mixer - 17.02.2015

Jak byłem raz w Sestokai to z Hańczą skomunikowany był ten drugi skład.


- masovian - 17.02.2015

Gordon napisał(a):Ok a czy zatem kupię Taki bilet Trakiszki - Setokai np. w kasie w Krakowie.

Kupić kupisz, po wytłumaczeniu pani kasjerce o co Ci chodzi. Pytanie brzmi czy to jest konieczne i czy się opłaca? Jeżeli między Trakiszkami a Szostakowem pociag się nie zatrzymuje a w Trakiszkach nie wsiada litewska drużyna konduktorska (mało prawdopodobne), to tylko takim biletem wsparłbyś infrastrukturę kolejową na Litwie, a nikt nie miałby szans Cię skontrolować...


- Kolejoman - 19.02.2015

Gdzieś czytałem, że pociąg zatrzymuje się w Mockavie (stacja graniczna po stronie litewskiej, Sestokai jest nieco dalej) gdzie lubią wsiadać litewscy rewizorzy, więc IMHO lepiej mieć bilet.


- Gordon - 19.02.2015

Jeszcze pytanie o kupno Litewskiego biletu u konduktora.

-Czy da się?
-Czy da się kartą?
-Czy jest dopłata?

Bo jak w Setokai i będzie skomunikowanie to nie wiem czy zdążę do Litewskiej kasy.


- masovian - 19.02.2015

Litwini są znani z robienia Polakom wielkich trudności. To sprawa ich specyficznego nacjonalizmu. Może więc się nie dać... W takim przypadku rzeczywiście kupno biletu w kasach międzynarodowych w Polsce może być rozwiązaniem.


- Gordon - 19.02.2015

Ale mnie już nie chodzi o przejściówkę, to kupię w Polsce, tylko mi teraz chodzi o kupno u konduktora biletu na pociąg Setokai - Kowno.


- masovian - 19.02.2015

OK, ale niewiele to zmienia. Ja nie ryzykowałbym na Litwie wsiadania do pociągu bez biletu.


- Gordon - 19.02.2015

Aż tak tam źle?

Pytanie też, czy piszesz na podstawie jakichś konkretnych przykładów czy dlatego, że w telewizji mówią, że oni nas tam ponoć nie lubią.


- masovian - 19.02.2015

Moje wiadomości w tej sprawie nie mają nic wspólnego z telewizją. Nie mam przykłądów kolejowych. Ale przykładowo kierowca w Wilnie zapytał czy można parkować w danym miejscu. Jeden gość potwierdził. Wraca do samochodu , a tu policja wręcza mu mandat, a gość, który go poinformował wcześniej się jeszcze bezczelnie uśmiecha...

I znam inne takie przykłady...


- Gżągal - 19.02.2015

Niestety, sam znam również wiele znajomych, którzy na Litwie mieli nieprzyjemność być ofiarami litewskiej antypolskości. Coś w tym jest na rzeczy, więc może rzeczywiście lepiej wsiąść z biletem.

Co do Maćkowa (Mockava) to czy pociąg ten rzeczywiście ma tam postój? Kiedyś był i było to związane z zmianą rozstawu szyn, ale czy teraz też to jest praktykowane?


- masovian - 19.02.2015

Widziałem filmik z przejazdu Hańczą tą trasą od Suwałki. Rzeczywiście w Maćkowie się zatrzymuje. Ale na datę jego dodania nie zwróciłem uwagi.


- Gordon - 19.02.2015

Gdyby nie my to dawno by ich nie było, nie mieli by szans w ich walce z Krzyżakami. A w dzisiejszych czasach nasze Migi 29 bronią ich nieba przed Ruskimi, bo oni swojej armii nie posiadają. Choć bym chciał zrozumieć nie rozumiem o co im chodzi.