[Wrocław] Jakość i bezpieczeństwo komunikacji publicznej - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: KOLEJ HOBBYSTYCZNIE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-96.html) +--- Dział: KOMUNIKACJA MIEJSKA I AUTOBUSOWA (https://www.forumkolejowe.pl/forum-23.html) +--- Wątek: [Wrocław] Jakość i bezpieczeństwo komunikacji publicznej (/thread-3894.html) |
[Wrocław] Jakość i bezpieczeństwo komunikacji publicznej - ET40 - 16.11.2013 Cytat: - Rozkłady jazdy są niedostosowane do przepisów, które obowiązują motorniczych. Żeby przejechać bezpiecznie skrzyżowanie muszę łamać przepisy. Tak jest w wielu miejscach we Wrocławiu. Gdy zgłaszamy to przełożonym, słyszymy - czepiacie się szczegółów. Czy musi dojść do tragedii - pyta motorniczy z Wrocławia w liście, który przysłał do redakcji. Całość: Gazeta Wrocławska - loony - 16.11.2013 Motorniczowie wiele razy zgłaszali się do mediów, żeby te zaapelowały do MPK chociażby w sprawie tramwajów i ich opłakanego stanu... Kiedyś jeden motorniczy wychylił się za bardzo i podpisał się z imienia i nazwiska pod listem. Od razu został zwolniony. Z jednej strony nie kale się we własne gniazdo i jeśli komuś się ta praca nie podoba, to może odejść... Ale tu chodzi o bezpieczeństwo tysięcy ludzi, którzy codziennie korzystają z komunikacji miejskiej. MPK widocznie tego nie rozumie i zmusza motorniczych do kierowania trupami jednocześnie każąc wykręcać niestworzone czasy. - ET40 - 16.11.2013 Gdyby urealniono czasówki, to konieczne by było skierowanie większej liczby wozów do obsługi linii, nawet przy takich samych częstotliwościach, marnych zresztą (zwłaszcza na liniach autobusowych). Zaś miasto nie chce dać więcej na komunikację miejską, natomiast prezesowi MPK jak na razie nieźle wychodzi eksploatowanie pracowników do granic wytrzymałości i pudrowanie wizerunku tego syfu. Po prostu okazałoby się, że król jest nagi i gabinet Dutkiewicza nie jest w stanie zapewnić mieszkańcom Wrocławia przyzwoitej komunikacji. Zresztą jest tyle ważniejszych wydatków, np. premie i pompowanie WKS-u... - loony - 17.11.2013 Chcesz dyskutować czy ważniejsze jest MPK czy WKS? ;-D Ja już się odzwyczaiłem od komunikacji. Jeżdżę naprawdę rzadko i wolę swój samochód albo i przechadzkę pieszo... - ET40 - 04.12.2013 Cytat:Co drugi wrocławski tramwaj i autobus MPK odjeżdża za wcześnie lub jest spóźniony. Tak wynika z badania, które w poniedziałek i wtorek przeprowadzili dziennikarze "Gazety Wyborczej Wrocław"Całość: gazeta.pl Co tam spóźnienia i wypadające kursy - prezez dostanie kolejną premię, ogłosi się kolejny durny konkurs na wierszyk, wyleje kolejną porcję lukru na wizerunek MPK i wszystko będzie cacy. - mikrobart - 05.12.2013 ET40, oczywiście co do zastrzeżeń masz rację (chociaż jak wiesz mnie one nie dotyczą - dlatego w temacie się nie wypowiadam) ale nie uprawiaj demagogii - to, co robi dział marketingu (wierszyki, zabawne rysunki związane z pracą kontrolerów biletów) nie ma większego związku z tym, co dzieje się w kręgach zarządzania ruchem. - ET40 - 06.12.2013 Masz rację, ale szkoda pieniędzy na takie pierdoły. Goowno popryskane perfumami, polane lukrem i zapakowane w błyszczący papierek nadal jest goownem. A jeszcze ktoś może pomyśleć, że to cukierek... Natomiast bez tego każdy wie co to jest i pozostanie to przysmakiem jedynie dla garstki skrajnych fetyszystów. - loony - 06.12.2013 mikrobart, tyle, że tak na prawdę nikt nie rozpatruje wizerunku firmy z podziałem na poszczególne działy. Wizerunek MPK, to wizerunek MPK. To nie są głupie pomysły piarowców, tylko wizerunek MPK. Czytając ogłoszenie o konkursie na wierszyk, mało kto pomyśli 'ale ci brandingowcy mają durne pomysły'. Raczej będzie słychać 'MPK niech się lepiej zajmie burdelem, a nie wierszykami'. Akurat MPK jest w tak czarnej dupie, że żadne działania marketingowe tutaj nie pomogą. Przynajmniej nie z pomysłami polskich beznadziejnych brandingowców. - ET40 - 13.12.2013 Cytat: Kilkuset pracowników wrocławskiego MPK dostało w ostatnich dniach podwójną pensję. - To błąd systemu bankowego, poprosiliśmy już pracowników o zwrot pieniędzy - mówi rzeczniczka firmy Agnieszka Korzeniowska. - Niektórzy dostali dwa albo nawet trzy razy pensje oraz na przykład nagrody jubileuszowe - twierdzi pracownik firmy, z którym rozmawialiśmy.Całość: Gazeta Wrocławska Za wykręcanie tak absurdalnych i wziętych z sufitu czasówek (niektórym się jednak udaje!) moim zdaniem trzynastki się należą. To nic, że dzieje się to kosztem bezpieczeństwa i poszanowania przepisów, widocznie firma tego wymaga od swoich pracowników, żeby narażali oni zdrowie swoich pasażerów. Jednak rzeczywiście rozumiem, firma nie ma pieniędzy i teraz domaga się zwrotu pieniędzy od pracowników, którzy się wzbogacili (na krótko). Premie dla "prezeza" dużo kosztują. A teraz zagadka forumowa: jak wysoką roczną premię dostał w październiku "prezez"? - loony - 13.12.2013 Umowa z pracownikiem jest jasna i dostaje tyle ile mu się należy. Proste. A to ile kto nakradnie, to już jego sprawa. Niesprawiedliwość rządzi firmami 'publicznymi' - rustsaltz - 13.12.2013 A swoją drogą: jeżeli pracownik nie odda, to co może pracodawca zrobić? Albo gdyby pracownik się wyparł? - ET40 - 13.12.2013 Nawet, jeżeli jest jakaś możliwość prawna, żeby pracownik obronił swoją "premię", to wierzysz, że długo on tam popracuje ? - mikrobart - 14.12.2013 rustsaltz napisał(a):Albo gdyby pracownik się wyparł?Przelewy są rejestrowane. - Mariusz W. - 14.12.2013 Mój znajomy w PKP Cargo kiedyś dostał podwójną nagrodę jubileuszową (czy coś w tym stylu) w wyniku błędu pracownika. Zwrócił i dostał list z podziękowaniami, upominki i chyba pochwałę. - ET40 - 14.12.2013 Przyzwoitość nakazuje wypłacić jakieś znaleźne, choćby w postaci upominków. Nie wiem, czy to [pierwsze] słowo jest znane zarządowi MPK. |