Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Parowozownia Wolsztyn będzie spółką - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-93.html)
+--- Dział: AKTUALNOŚCI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-4.html)
+--- Wątek: Parowozownia Wolsztyn będzie spółką (/thread-3016.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6


Parowozownia Wolsztyn będzie spółką - pitagoras23 - 19.12.2012

Do końca stycznia 2013 r. powstanie spółka „Parowozownia Wolsztyn”, która będzie prowadziła działalność wolsztyńskiej parowozowni. Ustalili to samorządowcy i kolejarze podczas roboczego spotkania.

Samorządowcy szczebla wojewódzkiego, powiatowego i gminnego, przedstawiciele PKP Cargo z Poznania i Departamentu Transportu wielkopolskiego urzędu marszałkowskiego spotkali się z inicjatywy Wojciecha Jankowiaka, wicemarszałka województwa, w Urzędzie Miejskim w Wolsztynie. Celem spotkania było utworzenie niskonakładowej spółki „Parowozownia Wolsztyn”. Wojciech Jankowiak opowiada się za zachowaniem parowozowni w obecnej formie, jako dobrze funkcjonującego organizmu, będącego wizytówką Wolsztyna, dobrze znaną za granicami Polski.

źródło: Kurier Kolejowy

Czy będzie lepiej, jak parowozownia wyjdzie spod opieki PKP Cargo? Sam nie wiem. Niby osobny podmiot, ale jednak pieniędzy na utrzymanie czy naprawy parowozów już Cargo (bogata spółka) dawać nie chciała, więc nie wiem skąd wezmą je w nowej spółce.
Pożyjemy zobaczymy.


- loony - 19.12.2012

Skończy się strumyk pieniędzy od Cargo, zacznie się cięcie rozkładu parowozowego, wywalanie pracowników, przedłużanie rewizji i napraw. A jak się skończy? Chabówka, Jaworzyna, Kościerzyna będą miały nowego członka klubu...

Będzie gnój. Nie będzie bardziej kolorowo. Już w weekendy nie jeżdżą parówki, a co dalej?
Chyba trzeba zacząć się organizować...

I zapraszam do polubienia strony: http://www.facebook.com/pages/W-obronie ... 2708620446 - by na bieżąco śledzić co się dzieje w Wolsztynie.


- Lutek - 20.12.2012

Czytam o tych spółkach i o biadoleniu, że "parowozy mają na siebie zarobić" to mi się śmiać chce... Jak zwykle tylko kasa. Jak ich priorytetem będzie $$ to cały Wolsztyn skończy co najwyżej w hucie.


- Ariel Ciechańsk - 20.12.2012

loony napisał(a):Skończy się strumyk pieniędzy od Cargo, zacznie się cięcie rozkładu parowozowego, wywalanie pracowników, przedłużanie rewizji i napraw. A jak się skończy? Chabówka, Jaworzyna, Kościerzyna będą miały nowego członka klubu...

O przepraszam, ale Wolsztyn Chabówce do pięt nie dorasta...

[ Dodano: 2012-12-20, 09:54 ]
Lutek napisał(a):Czytam o tych spółkach i o biadoleniu, że "parowozy mają na siebie zarobić" to mi się śmiać chce... Jak zwykle tylko kasa. Jak ich priorytetem będzie $$ to cały Wolsztyn skończy co najwyżej w hucie.

Panowie - bez kasy to sobie nawet fotek parowozów w necie nie pooglądacie ;-).


- mikrobart - 20.12.2012

Ariel Ciechańsk napisał(a):O przepraszam, ale Wolsztyn Chabówce do pięt nie dorasta...
Może warto przestawić ku temu jakieś argumenty?


- Ariel Ciechańsk - 20.12.2012

mikrobart napisał(a):Może warto przestawić ku temu jakieś argumenty?

1. Stan techniczny czynnych parowozów
2. Bogata kolekcja czynnego taboru wagonowego (czego w Wolsztnie brak)
3. Brak wraków na ekspozycji.
4. Zachowanie realiów historycznych w malowaniu tabnoru
5. Realizowana funkcja muzealna.

Wystarczy??


- mikrobart - 20.12.2012

Ariel Ciechańsk napisał(a):1. Stan techniczny czynnych parowozów
Śliska sprawa - tu trzeba specjalistów, którzy by to ocenili. Nie mi to oceniać.

Ariel Ciechańsk napisał(a):3. Brak wraków na ekspozycji.
Odniosłem inne wrażenie, gdy spacerowałem po skansenie w Chabówce.

Ariel Ciechańsk napisał(a):4. Zachowanie realiów historycznych w malowaniu tabnoru
Tu też bym prosił o konkrety, bo nie wiem, o czym mówisz dokładnie.

Ariel Ciechańsk napisał(a):5. Realizowana funkcja muzealna.
Chyba bardziej ogólnie nie można. Jak dla mnie Wolsztyn realizuje to na podobnym poziomie.


- Ariel Ciechańsk - 20.12.2012

mikrobart napisał(a):Nie mi to oceniać.

Wystarczy, że nie zarzyna się maszyn dla paru funtów nieumiejętną obsługą przez osoby niepowołane do kierowania parowozem...

mikrobart napisał(a):Odniosłem inne wrażenie, gdy spacerowałem po skansenie w Chabówce.

Wrak jest pojęciem względnym - chodzi, mi że nie ma tam maszyn tak zdewastowanych jak parowozy co roku wywożona na czas parady do Powodowa...

mikrobart napisał(a):Tu też bym prosił o konkrety, bo nie wiem, o czym mówisz dokładnie.

Mówię o tym, że nie maluje się maszyn czy wagonów pierszym lepszym Dekoralem czy inną Śnieżką.

mikrobart napisał(a):Chyba bardziej ogólnie nie można. Jak dla mnie Wolsztyn realizuje to na podobnym poziomie.

Wolsztyn nie realizuje funkcji muzealnej, tylko eksploatacyjną - różnica polega tylko na tym, że wydają tu na pociągi parowozy, a nie inne pojazdy trakcyjne... Pokaż mi w Wolsztynie zbiór np. historycznych wagonów, lokomotyw spalinowych itp. Pomijając znacząca liczbę zdewastowanych i odstawionych maszyn...


- mikrobart - 20.12.2012

W porządku, przyjmuję argumenty, teraz wygląda to sensowniej, ale:

Ariel Ciechańsk napisał(a):Mówię o tym, że nie maluje się maszyn czy wagonów pierszym lepszym Dekoralem czy inną Śnieżką.
Nie widziałem - nie wiem, obawiam się jednak, że mocno koloryzujesz.

Ariel Ciechańsk napisał(a):Wolsztyn nie realizuje funkcji muzealnej, tylko eksploatacyjną - różnica polega tylko na tym, że wydają tu na pociągi parowozy, a nie inne pojazdy trakcyjne... Pokaż mi w Wolsztynie zbiór np. historycznych wagonów, lokomotyw spalinowych itp.
Wybacz, ale według mnie to lekkie nadużycie. Wolsztyn zna się w Polsce i za granicą własnie z tego, że to żywe muzeum - Chabówka nie deleguje maszyn do jazd liniowych. Zakładanie, że jeśli jednostka opiekuje się tylko parowozami to już funkcji muzealnej nie pełni jest niedorzeczne. Wiec jak - od ilu rodzajów pojazdów możemy mówić, że mamy muzeum? Jeśli dwa, to nie jest to muzeum, ale jak już trzeci się dorzuci - voila, muzeum?


- Ariel Ciechańsk - 20.12.2012

mikrobart napisał(a):Nie widziałem - nie wiem, obawiam się jednak, że mocno koloryzujesz.

Polecam przyjrzeć się historii pomalowania TKt48-143...

mikrobart napisał(a):Wybacz, ale według mnie to lekkie nadużycie. Wolsztyn zna się w Polsce i za granicą własnie z tego, że to żywe muzeum - Chabówka nie deleguje maszyn do jazd liniowych. Zakładanie, że jeśli jednostka opiekuje się tylko parowozami to już funkcji muzealnej nie pełni jest niedorzeczne. Wiec jak - od ilu rodzajów pojazdów możemy mówić, że mamy muzeum? Jeśli dwa, to nie jest to muzeum, ale jak już trzeci się dorzuci - voila, muzeum?

Wybacz, ale to Twoje argumenty są niedorzeczne - celem działalności muzeum nie jest wydawanie pojazdów do obsługi planowego ruchu... To że Wolsztyn wciąż eksploatuje parowozy ani na centymetr nie zbliża go do placówki muzealnej. Takich parowozowni mamy w samych Niemczech kilkanaście - i jakoś nikt nie mówi o kolejach muzealnych. Muzeum ma gromadzić i chronić zbiory. A gdzie tu mamy zwłaszcza ochronę zbiorów, skoro maszyny wyłączone z eksploatacji zazwyczaj się porzuca ku radości okolicznej meneli pod wiaduktem?? Czy formą ochrony jest rabunkowa eksploatacja zbiorów?? No i czy w przypadku rozkradzionych trucheł możemy mówić o pełnieniu funkcji wystawienniczej??

I za wikipedią - funkcje muzeum:

Funkcja ochronna (zbieranie okazów muzealnych, ich porządkowanie i systematyzowanie)
Funkcja edukacyjna, właściwie kulturalno – naukowa i wychowawcza (tworzenie możliwości obcowania z dziełem sztuki jako wartością poznawczą i estetyczną)
Funkcja estetyczna (kształtowanie wrażliwości na piękno kultury)

Imho - żadna z tych funkcji w Wolsztynie w przeciwieństwie do Chabówki czy kilku innych skansenów nie jest realizowana.


- loony - 20.12.2012

Wolsztyn nie jest muzeum ani skansenem, tylko normalną parowozownią, która prowadzi ruch planowy! Jeśli się to zamknie to wtedy będzie muzeum, ktoś sypnie hajsem i będzie mógł sobie pochodzić i POPATRZEĆ jak parowóz STOI. To jest właśnie fenomen Wolsztyna, że tutaj codziennie jest planowy ruch na parowozie, a nie od święta odpalona maszyna, ku uciesze mikoli i rodzin z dziećmi.
Albo robimy muzeum/skansen albo mamy czynną parowozownię. Nikogo nie stać na puszczanie parówek i utrzymywanie muzeum. "Albo w te, albo we wte".

A co do męczenia maszyn - jeszcze 30 lat temu jak parowozy jeździły to mechanik odtwierał przepustnicę na maks, sypał piachem i dopóki koła się złapały przyczepności tak długo się ślizgały. Teraz? W życiu nie widziałem takiej sytuacji, a przez kilka lat miałem parowozy pod domem.

A co będzie w spółce Wolsztyn? Najpierw powoli zlikwidują obiegi żelazek, później będzie szum o przekształceniu w skansen, a na końcu będzie syf jak w Kościerzynie albo Jaworzynie - będzie stało w krzakach, zarośnięte, zdezelowane i nie do uruchomienia.


- Ariel Ciechańsk - 20.12.2012

loony napisał(a):A co do męczenia maszyn - jeszcze 30 lat temu jak parowozy jeździły to mechanik odtwierał przepustnicę na maks, sypał piachem i dopóki koła się złapały przyczepności tak długo się ślizgały. Teraz? W życiu nie widziałem takiej sytuacji, a przez kilka lat miałem parowozy pod domem.

Tylko 30 lat temu wykonywano naprawy główne parowozów w profesjonalnych zakładach naprawczych, a nie jak obecnie metodą chałupniczą...


- loony - 20.12.2012

Ariel Ciechańsk, a gdzie są jeszcze 'profesjonalne' ZNTK dla parowozów? O_o


- Ariel Ciechańsk - 20.12.2012

loony napisał(a):Ariel Ciechańsk, a gdzie są jeszcze 'profesjonalne' ZNTK dla parowozów? O_o

W Meiningen ;-).


- loony - 20.12.2012

Tak, jeździjmy przez pół RFNu bo panewka się zatarła... :->