Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Katastrofa pod Szczekocinami - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-93.html)
+--- Dział: AKTUALNOŚCI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-4.html)
+---- Dział: WYPADKI I ZDARZENIA KOLEJOWE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-32.html)
+---- Wątek: Katastrofa pod Szczekocinami (/thread-1832.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41


- ET40 - 04.03.2012

Wygląda to wszystko strasznie, bilans rannych i zabitych też jest przygnębiający (to chyba największy wypadek kolejowy w Polsce od czasu zdarzenia w Reptowie) ale ja i tak w pociągu będę się czuł znacznie bezpieczniej, niż w jakimkolwiek innym środku transportu.

PS, jeżeli czyta to jakiś niedouczony dziennikarzyna - Szczekociny nie leżą na Śląsku mimo przynależności do województwa śląskiego. Podobnie jak i Częstochowa, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Zawiercie i kilka innych większych miejscowości.


- Virakocha - 04.03.2012

Oprócz nastawni Szczekociny ten odcinek obsługuje też, jak wynika z komentarzy na Rynku Kolejowym, nastawnia Starzyny :?


- przewoz - 04.03.2012

rysiogeniusz napisał(a):Jeżeli się nie mylę, Szczekocin to jest przystanek więc pierwsze słyszę, aby była tam nastawnia

Szczekociny to dawniej stacja kolejowa.
Obecnie zlikwidowana, kilka kilometrów w stronę Kozłowa powstał podg Sprowa, zdalnie sterowany z Kozłowa.

Jeżeli ufać temu co mówi Iwan: IR wyjechał ze Starzyn na sygnał zastępczy. Czyli miał zgodę na jazdę, zapewne miał zgodę właśnie na jazdę po torze nr 1.

Pociąg IR Matejko od Starzyn jedzie po torze nr 1. Do miejsca wypadku pokonuje ca 15 kilometrów.
Na ten sam szlak, po właściwym torze nr 1 wpuszczony zostaje pociąg TLK Brzechwa. Od Kozłowa jedzie po torze właściwym dla swojego kierunku jazdy. W Sprowie może 1) zostać zatrzymany przed wjazdem, aż IR zjedzie na tor nr 2, 2) zostać wpuszczony na tor niewłaściwy (2) aby kontynuować jazdę bez oczekiwania na przepuszczenie IR.

Zostaje wpuszczony "na prosto" po torze nr 1. Jak? Tego nie wiemy. Dopóki IR nie zjechał ze szlaku, dyżurny Sprowy (Kozłowa) nie mógł wpuścić nic innego na szlak, na normalnych warunkach. Wpuścił. Jeżeli to maszynista IR by popełnił błąd, to jechał od 15 kilometrów po torze niewłaściwym, byłoby milion okazji na jego zatrzymanie albo spowolnienie radiostopem albo odcięciem napięcia, podobnie tyle okazji było na zatrzymanie, spowolnienie TLK.

Na szlaku prędkość dopuszczalna to 120km/h.
Ja póki co widzę błąd dyżurnych niestety. Czy Kozłow, czy Starzyny... zobaczymy.
Wypadek zdarzył się na krótkiej prostej. W zasadzie nie było szans, żeby maszyniści zorientowali się wcześniej ,że jadą na siebie.
Ale to co mówią w mediach - uszy więdną.


- przem710 - 04.03.2012

W wypadku brały udział w zdarzeniu to:

EP09-035

http://www.stacja-tczew.yoyo.pl/display ... um=6&pos=7

ET22-1105

http://www.kw.rail.pl/details.php?image ... ode=search


- pitagoras23 - 04.03.2012

Z Epoki to nic nie zostało. A byk jak można tak powiedzieć prawie nietknięty. Widać teraz naprawdę jak ciężkie to lokomotywy.


- Gżągal - 04.03.2012

Szczęście w nieszczęściu jest takie, że maszyniści obu składów przeżyli...na infokolej piszą, że jedna z tamtejszych moderatorek prawdopodobnie podróżowała tym pociągiem...

Cytując ministra Cichockiego "prawdopodobnie nie ma tam już nikogo żywego..." :-(


- TOMEKKOT - 04.03.2012

rysiogeniusz, No niestety są sprzeczne informacje:
Cytat:Maszynista i pomocnik z 31100 niestety nie zyja.
Chociaż chciałbym abyś to ty miał racje.

Eh, Szkoda że musimy ten dzień rozpoczynać takimi przykrymi informacjami.


- Gżągal - 04.03.2012

Z drugiej strony, parę stron wcześniej jeden z użytkowników na infokolej.pl pracujący na kolei pisałem, że przeżyli...

Maszynista z byka pewnie przeżył, jednak trzeba teraz wziąść pod uwagę, że w TLK drużyna składała się z maszynisty i pomocnika...trzeba czekać, także na to najgorsze czyli zwiększenie liczby ofiar.


- Cuma1555 - 04.03.2012

Już nawet na wikipedii jest o tym http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa ... zekocinami
Nowe zdjęcia http://katowice.gazeta.pl/katowice/5,35 ... nnych.html


- bresio - 04.03.2012

Na zdjęciach z miejsca wypadku zamieszczonych na stronach Gazeta.pl np.
[Obrazek: z11279491X.jpg]

Widać dwie maszyny.
W EP09 jedna kabina jest poważnie uszkodzona, drugiej nie ma. Kabina, której nie ma, została najprawdopodobniej wyrwana przez zderzenie z ET22, druga zgnieciona wagonami.

Jak wytłumaczyć, że kabina ET22 widoczna na zdjęciu, od strony wagonów jest w zasadzie nienaruszona?

Nie znalazłem nigdzie zdjęcia drugiej strony ET22, może ktoś widział i podeśle link?

Na TVN24 pojawiła się symulacja zderzenia


- pitagoras23 - 04.03.2012

Spójrzcie na opóźnienia, jakie system SEPE podaje jeszcze:

TLK Brzechwa

iR Jan Matejko


- DamianT - 04.03.2012

pitagoras23 napisał(a):A byk jak można tak powiedzieć prawie nietknięty.

Cały czas widzimy tylko jedną kabinę byka. Żadne zdjęcie nie pokazuje strony, od której został uderzony.

W internecie zaczyna się już najeżdżanie jaka to kolej zła, że nie chcą jeździć pociągami. Tylko, że na drogach dziennie ginie nawet kilkanaście osób... o tym zapominają.

[ Dodano: 2012-03-04, 10:55 ]
http://www.tvn24.pl/12690,1736984,0,1,k ... omosc.html

tutaj możemy obejrzeć symulację, jak to mogło wyglądać.

Wychodzi na to, że Byk to dużo mocniejsza konstrukcja.


- Lolek - 04.03.2012

ET22 to w końcu lokomotywa towarowa, sporo cięższa od EP09. W sumie się nie dziwię, że mniej ucierpiała.


- Szymon - 04.03.2012

Panowie - biorąc pod uwagę skalę zniszczeń EP09 może maszynista miałby większe szanse na przeżycie gdyby przed zderzeniem wyskoczył z tej lokomotywy? Przecież to możliwe,zdążyłby to zrobić.Zawsze można liczyć na miękkie lądowanie w jakimś rowie...


- mikrobart - 04.03.2012

Szymon, tylko kwestia tego, ile miał na to czasu. Pierwsze sekundy - pewnie niedowierzanie co się dzieje, potem załączenie hamowania i nie było już pewnie zbyt wiele czasu na zastanowienie - maszynista zadziałał pewnie instynktownie, tak jak nakazywało mu się podczas szkoleń.