Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Prośba o pomoc - wycena/informacje - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: KOLEJ HOBBYSTYCZNIE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-96.html)
+--- Dział: DZIAŁ KOLEKCJONERA (https://www.forumkolejowe.pl/forum-12.html)
+--- Wątek: Prośba o pomoc - wycena/informacje (/thread-1786.html)



Prośba o pomoc - wycena/informacje - ZombieDog - 16.02.2012

Witam wszystkich! piszę z pewną prośbą, otóż znajomy jest w posiadaniu fragmentu wagonu kolejowego, który sądząc po malunku pamięta niezbyt świetne czasy drugiej wojny światowej. Wagon, z którego pochodzi ów fragment po wojnie przez długie lata służył za obiekt treningowy dla strażaków, wielokrotnie podpalany stracił walory wizualne (lub zyskał, kwestia gustu) i jak widać ostała się jedynie warstwa niemieckiego malowidła. Po zakończeniu służby został pocięty i tak oto jego część trafiła do mojego znajomego. Jako miłośnik historii pragnął zrobić z niego ciekawą ekspozycję, jednak ostatecznie waga i wielkość uniemożliwiły wyeksponowanie tejże blachy. Postanowił ją spieniężyć i tu rodzi się pytanie a właściwie dwa. Czy w środowisku kolekcjonerów tego typu przedmioty mają jakąś wartość i jest sens sobie zawracać głowę? I czy w ogóle można sprzedawać tego typu rzeczy w Polsce?

[Obrazek: plyta1h.th.jpg]

[Obrazek: plyta2m.th.jpg]

[Obrazek: plyta3m.th.jpg]


- psim - 16.02.2012

Jest Hakenkreuz, więc na pewno znajdą się jacyś heilujący pa(lan / trio)ci gotowi dać za to trochę dzieńgów.

Proponuję po prostu wystawić na Allegro z jakąś ceną minimalną, i w razie niepowodzenia stopniowo ją obniżać w kolejnych aukcjach. Jak jakiś niedojrzały emocjonalnie typ jest skłonny wywalić na to swoje kieszonkowe, to nie widzę nic nieetycznego by mu to umożliwić.

Sprzedawać sądzę że można, z całą pewnością nie jest to broń, zaś artykuły o tym jak Allegro nie chciało usunąć aukcji historycznych przedmiotów ze tym znaczkiem, krążą po Internecie. Wystarczy wpisać w Google "Allegro swastyka".

http://wyborcza.pl/1,76842,7703083,Alle ... styki.html


- rustsaltz - 16.02.2012

Dlaczego uważasz kogoś, kto zbiera historyczne elementy za niedojrzałego emocjonalnie? Ja też mam medale z okresów komunizmu i nie widzę w tym nic niezdrowego.

Gdyby nie to, że za zwłóczenie takiego bydlęcia do domu pewnie by mnie zabili to bym się zastanowił, czy nie byłaby to ciekawa ozdoba na ścianie. Tongue


- psim - 16.02.2012

rustsaltz, jeśli dla kogoś podstawowym elementem "wartości" jest wymalowana tam swastyka, to sorry, ale jest to najdelikatniejsze określenie na które zdołałem się zdobyć. A sądzę że właśnie u takich panów, a nie u historyków kolei, omawiany element miałby największe wzięcie.

Mam nadzieję że nie defilujesz z tymi medalami i nie urządzasz z kolegami spotkań towarzyskich pod symbolem sierpa i młota. 8-)


- rustsaltz - 16.02.2012

Swastykę to ja sobie mogę gwoździem na ścianie wydrapać Tongue
(wrona podoba mi się o wiele bardziej)
Cytat:Mam nadzieję że nie defilujesz z tymi medalami i nie urządzasz z kolegami spotkań towarzyskich pod symbolem sierpa i młota. 8-)
Dziś zdobyłem marynarkę kolejową wraz z płaszczem, więc kwestię przemyślimy Big Grin