Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
[Alstom] ETR 610 Pendolino PKP Intercity - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: TABOR KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-8.html)
+---- Dział: ZESPOŁY TRAKCYJNE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-88.html)
+---- Wątek: [Alstom] ETR 610 Pendolino PKP Intercity (/thread-136.html)



- pitagoras23 - 10.08.2013

[Obrazek: 1149333_669275769768398_1912167010_o.jpg]


- Matz32 - 10.08.2013

O ciągnie go Traxx co widziałem go parę razy w rejonie Monachium Tongue A co do samego ETR, to skończcie już narzekać, bo to duży skok jakościowy do przodu. Prędkości to inna sprawa niezależna do końca od taboru.
Narzekacie ze nie ma tilta, a znając życie byłyby z nim problemy, tak jak w niektórych składach niemieckich. Żeby osiągnąć jak lepsze czasy wiadomo było, że trzeba było / trzeba będzie budować CMK Północ. Poza tym wreszcie mamy skład, który już lata temu pobił rekord na CMK, a linia wreszcie zezwoli na jazdę z takimi prędkościami do jakich została zbudowana.


- RysiekChaszcz - 11.08.2013

[Obrazek: 9472834244_3b548f8f7d_o.jpg]


- flanker - 11.08.2013

Świetne zdjęcie :-)

To już jutro... No to kto będzie we Wrocławiu na Głównym? Wyczytałem właśnie we Wrocławskiej, że lepiej przyjść wcześniej, bo ludzi będą wpuszczać grupami (podobno nie zmieszczą się wszyscy ludzie na peronie). Czyżby spodziewali się jakichś horrendalnych tłumów? ;-)


- pitagoras23 - 11.08.2013

Ja przyjeżdżam Łebskiem o godzinie 08:00


- KlimaT - 11.08.2013

Ja rozewiem, inaczej miałbym jedynie kossaka o 11:20 we Wrocławiu.


- pitagoras23 - 11.08.2013






- flanker - 11.08.2013

Panowie to o której się zbieramy? Mają być podobno tłumy, będą wpuszczać tylko grupami, jakieś kolejki się szykują i inne cuda, więc warto by się jakoś zorganizować. Sugerowałbym spotkać się gdzieś o 10:00 na Głównym w hallu pod tablicami odjazdów/przyjazdów. Skład ma planowy przyjazd na 11:40, więc to by była chyba taka najrozsądniejsza godzina.

Mam sporo różnych biletów kolejowych, jeśli ktoś zbiera to niech da znać tutaj do jutra do godziny 9 rano to mogę mu je wziąć ze sobą i dać na dworcu :-)

Po prezentacji Pendolino i jego oględzinach można by jakieś mini spotkanie FK zorganizować, tzn. skoczyć na rynek albo pod estakadę na jakąś kawę czy piwo. Można by też tak bardziej krajoznawczo po Wrocławiu, albo bardziej mikolsko i skoczyć na jakieś foty/filmy na Gądów, TOW, Brochów, Nadodrze itp. ]->


- Valcyte - 11.08.2013

A ja sobie spokojnie poczekam, info jest takie że za 2 tyg pojawia się w Warszawie jednak wcześniej ma by w Gdyni Smile


- DamianT - 12.08.2013

Ehhh jak czytam te wypowiedzi, to jedynie co mi się nasuwa, to to, że Polak potrafi tylko narzekać. Jeszcze nikt nie widział, nie testował, a już wie, że to złe i w ogóle nie do przyjęcia. Wychylne pudło? A po co? Żeby zaoszczędzić kilka minut?


- przem710 - 12.08.2013

Potem dziwy że śmieją się z naszego środowiska :-P


- kolejfan - 12.08.2013

To, że my Polacy marudzimy, to normalne.

Jednakże szczerze przyznam, że te marudzenie jest akurat uzasadnione, bo po co wydawać aż tyle kasy na te pendolino, kiedy możnaby za te pieniądze kupić więcej, wygodniejszych np wagonów (wspierając przy tym polskie zakłady, byłoby więcej pracy) i byłby większy zakres odbiorców. A tak, z tego pendolino korzystać będa bogatsi, tylko na linii Kraków-Trójmiasto i to jeszcze trzeba utrzymać wszystko.

No ale stało się. Składy zostały zamówione, więc gdybanie trzeba odłożyć na bok. Czas pokaże, czy to był dobry wybór czy nie. Może faktycznie wszyscy będą się pchać na ten super szybki pociąg.

I nie marudzę, stwierdzam po prostu fakty.


- loony - 12.08.2013

Żeby ten 'pociąg' był 'superszybki' potrzebna jest jeszcze infrastruktura, której nie mamy, a przy takim zarządzaniu pieniędzmi, długo mieć nie będziemy.


- pitagoras23 - 12.08.2013

Pierwsze wrażenia po zobaczeniu Pendolino.
Cóż byłem wielkim sceptykiem tego projektu. Owszem cieszę się, że jakiś skok na polskiej kolei się pojawił, jednak za taką cenę spodziewałem się więcej.

Zacznę od widoku z zewnątrz. Tutaj pociąg bardzo mi się podoba. Ma bardzo fajne srebro - niebieskie barwy, które mi się podobają. Czarne drzwi i inne elementy dobrze wykonane. Logo przewoźnika na każdym członie, ale także obok widniało logo PKP.

Wnętrza, czyli coś na co każdy pewnie bardziej czeka to w moim odczuciu wielki wielki niedosyt. Swoje zwiedzanie rozpocząłem od klasy pierwszej. Tutaj czarne fotele z żółtymi poduszeczkami pod głowe. Fotele względnie wygodne, są gniazdka po dwa między fotelami. Jednak porównując to choćby z niemieckim ICE starszej generacji to właśnie "nasza pendolinowa" pierwsza klasa to tylko i aż druga klasa pociągu ICE.
Co do klasy drugiej to totalna porażka. Ciasno, wąskie fotele, twarda taicerka. Brak tych poduszeczek, tylko narzuta jak z prześcieradła z logo PKP Intercity. Tapicerka koloru zielonego.
Udało mi się także zobaczyć toaletę. Bardzo wąska, wręcz klaustrofobiczna. Osoby grubsze będą miały ogromny problem, aby z niej korzystać. Po pierwsze jak mówiłem mało miejsca, po drugie drzwi otwierają się do środka toalety, więc osoby grubsze będą miały problemy z zamknięciem drzwi. W drugiej klasy był także wieszak na rowery, ale więcej niż 2 raczej tam nie wejdzie. Półeczki małe, więc ciężko coś zmieścić. Miejsce na większy bagaż owszem jest, ale moim zdaniem niewystarczający dla wszystkich pasażerów członu drugiej klasy. Na przykład w niemieckich ICE jest ich więcej.
Ostatnim elementem była kabina. Też bardzo klaustrofobiczna, wąska. Maksymalnie dla dwóch osób stojących i maszynisty. Brak miejsca na ustawienie drugiego fotela, co jest wymagane przy prędkościach 160 km/h.

Ogólnie wrażenia OK, bo to jednak coś nowego, ale szału nie robi. Sami ocenicie, bo dziś wieczorem lub jutro rano pojawi się filmik.

Co do samej organizacji to pozostawia ona też wiele do życzenia. Pomimo kiepskiej godziny prezentacji tłumy były takie, że ochrona po prostu nie ogarniała. Ludzie tratowali się, potrzebne było pogotowie ratunkowe. Dookoła wrzask małych dzieci i przeciskanie się ich z rodzicami. Do tego dookoła narzekające na wszystko dookoła starsze osoby, które tylko szukały wymówki. W momencie, gdy ja próbowałem się tam dostać to cały tłum, brak organizacji to oczywiście było winą Tuska....


- pitagoras23 - 12.08.2013

Najlepiej będzie samemu to ocenić po filmiku, który pojawi się jutro rano, bo mam tutaj słabego neta.
Mój opis może być nieco subiektywny, bo jednak znam też kolej inną niż polska i mam teraz porównanie ze składami high speed w Czechach, Niemczech, Francji.
Sam mam 186 cm wzrostu, więc problem z miejscem na nogi też mnie dotyczy. O ile w pierwszej klasie jest wygodnie, bo foteli jest mniej, są rozstawione rzadziej, o tyle w drugiej klasie czułem lekki dyskomfort. Są podpórki pod nogi i jak się człowiek cały dobrze ułoży w fotelu to jest spoko, ale wystarczy lekko się odchylić lub też osoba przed nami będzie chciała obniżyć swój fotel, to już z miejscem na nogi jest gorzej.
Zarówno w klasie pierwszej i drugiej są cztery miejsca i stolik między nimi. W jedynce raczej nie będzie trącania nogami o sąsiada na przeciwko, o tyle w dwójce już to może występować.
Co do miejsca to powiem jeszcze, że przy wyjściu z członu do drzwi są szafy na podzespoły elektryczne, które zajmują miejsce i mijanka dwóch osób na korytarzu jest praktycznie niemożliwa.
Skład pomimo, że przystosowany na normalny, europejski rozstaw torów, to sądzę, że jest dużo węższy niż choćby Pendolino w Czechach czy we Włoszech.